głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zawszezraniona4

Przepraszam   że często przeklinam   że często strzelam focha i nie jestem pierwszą lepszą którą możesz zaciągnąć do łóżka . Przepraszam   że wciągnęłam Cię w tą bezinteresowną znajomość i ciągnęłam ją do okaleczenia mojego serca . Przepraszam   że mi tak cholernie zależy i przepraszam że kocham.

magdapolak1998 dodano: 5 grudnia 2011

Przepraszam , że często przeklinam , że często strzelam focha i nie jestem pierwszą lepszą którą możesz zaciągnąć do łóżka . Przepraszam , że wciągnęłam Cię w tą bezinteresowną znajomość i ciągnęłam ją do okaleczenia mojego serca . Przepraszam , że mi tak cholernie zależy i przepraszam że kocham.

Wszyscy mówią że się kochają że ich uczucie jest nie wiadomo jakich rozmiarów i w ogóle inne takie. Mówią też  że nie rzucają słów na wiatr. A to kłamcy! Większość ich związków   które miały trwać na zawsze rozlatuje się po dwóch trzech miesiącach  a partnerzy wyzywają się wmawiają nierealne sytuacje. To właśnie jest to uczucie? Tak wygląda ta miłość? Jeśli kocha się kogoś na prawdę to jest się w stanie zrobić wszystko żeby utrzymać tą osobę przy sobie jak najdłużej. I staranie się o to żeby to  na zawsze  nie trwało dwóch miesięcy lecz całe życie

magdapolak1998 dodano: 5 grudnia 2011

Wszyscy mówią,że się kochają,że ich uczucie jest nie wiadomo jakich rozmiarów i w ogóle inne takie. Mówią też, że nie rzucają słów na wiatr. A to kłamcy! Większość ich związków , które miały trwać na zawsze rozlatuje się po dwóch trzech miesiącach, a partnerzy wyzywają się,wmawiają nierealne sytuacje. To właśnie jest to uczucie? Tak wygląda ta miłość? Jeśli kocha się kogoś na prawdę to jest się w stanie zrobić wszystko,żeby utrzymać tą osobę przy sobie jak najdłużej. I staranie się o to,żeby to "na zawsze" nie trwało dwóch miesięcy lecz całe życie

  Twoje imię już nigdy nie przejdzie obojętnie obok mojego ucha. ´

magdapolak1998 dodano: 4 grudnia 2011

` Twoje imię już nigdy nie przejdzie obojętnie obok mojego ucha. ´

tak  był czas kiedy uśmiech nie schodził mi z twarzy. gdy leżałam na łóżku  słuchając muzyki i uśmiechając się sama do siebie. gdy  wybiegałam na deszcz w samej koszulce śmiejąc się i skacząc po kałużach. gdy nie przesypiałam nocy  bo rzeczywistość była lepsza niż sen. gdy uśmiechałam się do telefonu. tak  byłam wtedy szczęśliwa.

magdapolak1998 dodano: 4 grudnia 2011

tak, był czas kiedy uśmiech nie schodził mi z twarzy. gdy leżałam na łóżku, słuchając muzyki i uśmiechając się sama do siebie. gdy, wybiegałam na deszcz w samej koszulce śmiejąc się i skacząc po kałużach. gdy nie przesypiałam nocy, bo rzeczywistość była lepsza niż sen. gdy uśmiechałam się do telefonu. tak, byłam wtedy szczęśliwa.

Gimnazjum . Najlepszy okres w życiu . Największe wybryki . Największe problemy . Najsilniejsze więzi . Najgorsi nauczyciele   których tak kochamy kiedy trzeba się rozstać . Przeklęte dzienniki   które miliony razy ochotę mieliśmy wyrzucić przez okno . Wiecznie za małe szatnie . Walka z mundurkami . Wymyślane bóle głowy   brzucha by tylko nie pisać sprawdzianu . Wagary   które dawały adrenalinę . Przesiedziane przerwy przy książkach   gdzie drugie słowo to przekleństwo . Wycieczki z których zdjęcia odzwierciedlały 1 10 niezapomnianych wydarzeń . Pierwszy papieros . Pierwszy alkohol . Szkolne dyskoteki . Ściągi w piórnikach  D całe ręce we wzorach . Wf   którego było zawsze mało . Zawody po których kolana goiły się tygodniami . Akademie które były jednym wielkim kabaretem . Ludzie   których nigdy się nie zapomni .

magdapolak1998 dodano: 4 grudnia 2011

Gimnazjum . Najlepszy okres w życiu . Największe wybryki . Największe problemy . Najsilniejsze więzi . Najgorsi nauczyciele , których tak kochamy kiedy trzeba się rozstać . Przeklęte dzienniki , które miliony razy ochotę mieliśmy wyrzucić przez okno . Wiecznie za małe szatnie . Walka z mundurkami . Wymyślane bóle głowy , brzucha by tylko nie pisać sprawdzianu . Wagary , które dawały adrenalinę . Przesiedziane przerwy przy książkach , gdzie drugie słowo to przekleństwo . Wycieczki z których zdjęcia odzwierciedlały 1/10 niezapomnianych wydarzeń . Pierwszy papieros . Pierwszy alkohol . Szkolne dyskoteki . Ściągi w piórnikach ;D całe ręce we wzorach . Wf , którego było zawsze mało . Zawody po których kolana goiły się tygodniami . Akademie które były jednym wielkim kabaretem . Ludzie , których nigdy się nie zapomni .

przychodzi moment  kiedy stajesz  zaciągasz ręczny w swoim życiu  bierzesz głęboki oddech i uważnie czytasz drogowskazy   kolejne kierunki  znaki  drogi  którymi możesz podążyć. a w głębi coś pęka  bo jedyne  co wydaje się na tą chwilę właściwe to cofnięcie się  ruszenie wstecz   do tych uśmiechów  do każdej z tych rozmów  do obietnic  które nie zostały dopełnione  do słów  do Jego głosu  dotyku  ciepła Jego oddechu. stoisz ze wspomnieniem zapewnień  że zasługujesz na kogoś lepszego  podczas kiedy serce wali jak oszalałe o żebra wygłaszając swoje racje z przypomnieniem  że On był wszystkim.

magdapolak1998 dodano: 4 grudnia 2011

przychodzi moment, kiedy stajesz, zaciągasz ręczny w swoim życiu, bierzesz głęboki oddech i uważnie czytasz drogowskazy - kolejne kierunki, znaki, drogi, którymi możesz podążyć. a w głębi coś pęka, bo jedyne, co wydaje się na tą chwilę właściwe to cofnięcie się, ruszenie wstecz - do tych uśmiechów, do każdej z tych rozmów, do obietnic, które nie zostały dopełnione, do słów, do Jego głosu, dotyku, ciepła Jego oddechu. stoisz ze wspomnieniem zapewnień, że zasługujesz na kogoś lepszego, podczas kiedy serce wali jak oszalałe o żebra wygłaszając swoje racje z przypomnieniem, że On był wszystkim.

 kim jest przyjaciel?   chcesz wiedzieć  kim dla mnie?   noo..  wyjęła lusterko i pokazała drugiej dziewczynie. z uśmiechem przytuliły się.

magdapolak1998 dodano: 4 grudnia 2011

-kim jest przyjaciel? -chcesz wiedzieć, kim dla mnie? -noo.. wyjęła lusterko i pokazała drugiej dziewczynie. z uśmiechem przytuliły się.

'Byłam twoją sanitariuszką  gdy ona cię raniła. Całodobową panią psycholog  gdy wyrzucałeś z siebie wszystkie krzywdzące słowa rzucone w twoim kierunku. Przewodnikiem  który wskazywał ci szlak  gdy się zgubiłeś. Darmową dziwką w chwilach zapomnienia. A wszystko to tylko po to  by usłyszeć  że jestem twoją najlepszą przyjaciółką. Przyjaciółką powiadasz ? '

magdapolak1998 dodano: 4 grudnia 2011

'Byłam twoją sanitariuszką, gdy ona cię raniła. Całodobową panią psycholog, gdy wyrzucałeś z siebie wszystkie krzywdzące słowa rzucone w twoim kierunku. Przewodnikiem, który wskazywał ci szlak, gdy się zgubiłeś. Darmową dziwką w chwilach zapomnienia. A wszystko to tylko po to, by usłyszeć, że jestem twoją najlepszą przyjaciółką. Przyjaciółką powiadasz ? '

Mogła godzinami siedzieć w łazience  w której znajdowała ciszę i niezwykły spokój. Kładła się wtedy do wanny i otulając się po szyję pachnącą pianą czytała tandetne i kiczowate romansidła z kolekcji babci  wyobrażając sobie  jaki byłby jej facet w postaci wciąż nieogarniętego i wrażliwego romantyka.

magdapolak1998 dodano: 4 grudnia 2011

Mogła godzinami siedzieć w łazience, w której znajdowała ciszę i niezwykły spokój. Kładła się wtedy do wanny i otulając się po szyję pachnącą pianą czytała tandetne i kiczowate romansidła z kolekcji babci, wyobrażając sobie, jaki byłby jej facet w postaci wciąż nieogarniętego i wrażliwego romantyka.

Była zapłakana   łzy lały jej się jak strumieniami. Usiadła na najbliższej ławce  płakała na głos  nagle podszedł do niej jakiś chłopak  zaczął się przedstawiać  ona nie miała się komu wyżalić  postanowiła że jemu zaufa  i po prostu mu się zwierzy. On słuchał ją  pocieszał  próbował pomoc  ale jednak to na nic  próbowała przestać płakać  nie potrafiła. On zbliżył się do niej  przytulił ją  jej serce zaczęło bić mocniej . Czuła jego oddech na swojej szyi.

magdapolak1998 dodano: 4 grudnia 2011

Była zapłakana , łzy lały jej się jak strumieniami. Usiadła na najbliższej ławce, płakała na głos, nagle podszedł do niej jakiś chłopak, zaczął się przedstawiać, ona nie miała się komu wyżalić, postanowiła że jemu zaufa, i po prostu mu się zwierzy. On słuchał ją, pocieszał, próbował pomoc, ale jednak to na nic, próbowała przestać płakać, nie potrafiła. On zbliżył się do niej, przytulił ją, jej serce zaczęło bić mocniej . Czuła jego oddech na swojej szyi.

Ma chwytać mnie za dłoń gdy będę szła tuż obok  śpiewać gdy i ja śpiewam. Uśmiechać się  gdy sama nie mam na to ochoty. Akceptować moje wady  uwielbiać moje zalety. Ma martwić się gdy nie odp. Patrzeć mi w oczy  doprowadzać do szaleństwa  do śmiechu   nie do łez. Troszczyć się gdy zachoruje. Być zawsze obok  Słuchać gdy przeklinam świat  Akceptować moje szaleństwa. Po prostu   Ma mnie kochać.

magdapolak1998 dodano: 4 grudnia 2011

Ma chwytać mnie za dłoń gdy będę szła tuż obok, śpiewać gdy i ja śpiewam. Uśmiechać się, gdy sama nie mam na to ochoty. Akceptować moje wady, uwielbiać moje zalety. Ma martwić się gdy nie odp. Patrzeć mi w oczy, doprowadzać do szaleństwa, do śmiechu - nie do łez. Troszczyć się gdy zachoruje. Być zawsze obok, Słuchać gdy przeklinam świat, Akceptować moje szaleństwa. Po prostu - Ma mnie kochać.

Drogi Święty Mikołaju Na Święta bym prosiła : 50  Miłości..10  przyjaźni  10  odwagi  20  zaufania + gratisowo tego tamtego  który ma te śliczne oczka

magdapolak1998 dodano: 4 grudnia 2011

Drogi Święty Mikołaju Na Święta bym prosiła : 50% Miłości..10% przyjaźni, 10% odwagi, 20% zaufania + gratisowo tego tamtego, który ma te śliczne oczka

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć