 |
"Jak się z tym czujesz ?" zapytała go jakby przez jej struny głosowe przemawiały wszystkie diabły,
|
|
 |
Podszedł do niej od tyłu i mocno chwycił za ramię, ale chwila co jest grane ? Wygięła jego palec, a on runął na ziemie całym swoim ciężarem..
|
|
 |
a w jego zepsutym sercu drżało wszystko co grzeszne.
|
|
 |
Już prawie zaczął mlaskać,
mało brakowało kiedy zmieniając biegi otarł się o jej kolano.
|
|
 |
umiał dobierać słowa stworzyć iluzję opieki, taki psycholog amator ze słabością do dzieci
|
|
 |
Szósty miesiąc, szóstego dnia,
jakoś chwilę po szóstej,
zobaczył ją jak stała w brudnej rozciągniętej bluzce
|
|
 |
Gdy będę chciał coś obiecać to mnie pieprznij w twarz
To mniejszy ból niż oglądać jej policzki we łzach
|
|
 |
Mała, chcesz do serca to nigdy przez cipę!
|
|
 |
Daj mi dłoń, pierwsza wyciągnij rękę
Dotknij skroń, zobacz jak pulsuje serce
|
|
 |
Dusza jest pusta, bez ciebie trudno ustać
|
|
 |
Nie wiem jak ci to powiedzieć, mam zawiązane usta
Nienastrojone serce, dlatego weź je ustaw
|
|
 |
Nie wiem czy słuchasz jak mocno bije serce
Kiedy proste słowa stają się najtrudniejsze
|
|
|
|