 |
-a teraz opowiem ci bajkę. Dawno dawno temu żyła sobie pewna dziewczyna. Miała Kolegę. Kolegę który dawaj jej pełno nadziei na miłość. Dziewczyna zakochała się w nim. Nie chciała nawet słuchać przyjaciółek, które mówiły ' on się bawi ' . Po pewnym czasie, chłopak przestał się oddzywać. Traktował ją jak śmiecia. Dziewczyna nie chciała już żyć. Twierdziła że życie nie ma sensu bez niego. Chciała się zabić. I od tego momentu żyje dłuuugo i nieszczęśliwie w psychiatryku. - Głupi Debil. Jak on mógł jej coś takiego zrobić. Nie rozumiem takich ludzi. biedna dziewczyna. - To bajka o nas. chciałam Ci tylko uświadomić co zrobiłeś nie tak. /M.
|
|
 |
zawsze razem , nawet gdy pierdolnie meteoryt. / anonimowaaa.
|
|
 |
Z każdym kolejnym promilem alkoholu traciła poczucie rzeczywistości krzycząc, że tak jest jej dobrze./phineas
|
|
 |
zaburzenia emocjonalne, proszę puść to na antenie.
|
|
 |
kiedyś, dam Ci w twarz i wygarnę, jakim jesteś sukinsynem. dorosnę, do tego. zobaczysz. /abstracion
|
|
 |
`Wypijmy za szczęście, które kiedyś Kurwa nadejdzie. // pannacormac
|
|
 |
my się nic nie zmieniamy. kurwa powinniśmy być już dojrzali, odpowiedzialni. wiedzieć co w życiu jest ważne i dążyć do tego. chyba nie potrafię dorosnąć, zawsze robię coś nie tak. pierdole, chodź na wódkę. // pannacormac
|
|
 |
chcę tylko jeszcze raz przy tobie zasnąć i przy tobie obudzić się. Chcę czuć twój oddech na karku moim i spijać słowa z twoich ust.. // pannacormac
|
|
 |
Są takie momenty, kiedy wszystko mi obojętnieje. Nie obchodzi mnie nic, oprócz tego, żeby wreszcie usnąć i spać, spać jak najdłużej. Przespać życie, które przestaje mieć sens i zamiast cieszyć przeraża. Przeczekać. // pannacormac
|
|
|
|