 |
zadziwiający jest fakt, że moje usta znów dostają gwałtownego paraliżu,
gdy mam odpowiedzieć na jedno z Twoich pytań.
pomimo, że już mi nie zależy. a ja już dawno zapomniałam
o tym, że byłeś dla mnie więcej niż wszystkim.
|
|
 |
siedziała o pierwszej w nocy na balkonie, zimno przyjemnie łaskotało jej twarz.
wokół fotelu, na którym siedziała, szeleściły porozrzucane papierki po chałwie.
to właśnie On nauczył ją jeść te słodkości. mówił, że są najlepsze, kiedy się za kimś mocno tęskni.
w uszach miała słuchawki. płynęła z nich ulubiona piosenka dziewczyny, ta, która najbardziej przypominała Jego.
spojrzała na tysiące gwiazd nad jej głową i uśmiechając się słodko uświadomiła sobie, że On - tak samo jak ona - patrzy teraz w gwiazdy i uśmiecha się tym swoim powalającym uśmiechem.
po chwili usłyszała dźwięk wiadomości: - 'powiedziałem gwiazdom, żeby nad Tobą dziś czuwały.
śpij dobrze, kochanie'.
|
|
 |
a kiedy zapytał ją o szansę, Jej oczy błysnęły w taki sposób w jaki błyskają dziecku rozpakowującemu prezent na gwiazdkę. bo On, teoretycznie... był Jej prezentem. / definicjamiloscii
|
|
 |
wiesz jak to niesamowite uczucie, kiedy w jego oczach zapala się milion gwiazd, tylko dla Ciebie?
|
|
 |
kiedyś byłam tak zdesperowana, że byłam zdolna obdarzyć miłością każdego, kto choćby się do mnie uśmiechnął. dzisiaj moja desperacja polega na chronieniu mojego serca do tego stopnia, iż odrzucam każdego, kto zdąży mnie pokochać. może po prostu nie zostałam stworzona do miłości?
|
|
 |
i znowu szukam nowej miłości w nadziei, że pomoże mi się uwolnić od poprzedniej, choć wiem, że nie ma na to szans.
|
|
 |
i byłabym zdolna spać pod Twoim łóżkiem, aby tylko być bliżej Ciebie!
|
|
 |
nigdy nie będę taką laleczką jak ty skarbie, nie będe kozaczyć przez gg. chcesz to chodź się bić, chyba, że boisz się o paznokcie.
|
|
 |
kochasz - nie kochasz. wielka mi różnica. i tak Cię nie ma.
|
|
 |
- dlaczego Ty jesteś jakaś oschła, znudzona.. ciesz się tym że masz chłopaka jak z bajki!
- wie Pani, to już mnie nudzi.. nie można przez 24 godziny na dobe trzymać się za ręce i ciagle uśmiechać, bo drętwieją miesnie. na początku myślałam, ze to ideał faceta, ale z czasem zaczęło mi czegoś brakować, wie Pani co to było? strach. zaczęło mi brakować tego lęku, ze on mnie kiedyś zdradzi, zostawi, znajdzie sobie inną...
|
|
|
|