 |
|
'a może kiedyś Cię odnajdę,i wszystko stanie się łatwe.'
|
|
 |
|
uratuj mnie-nie patrz,jak płonę!
|
|
 |
|
''nienawidzę ludzi za każde kłamstwo które musiałam połknąć żeby teraz nim rzygać.''
|
|
 |
|
jak podążać bez ciebie? jak wymazać przyzwyczajenia,plany,marzenia związane z Tobą? czemu wciąż wszystko we mnie tkwi? dlaczego to wszystko zadaje znów ból? po co pojawiają się łzy? za co to cierpienie? za co te nieprzespane noce? czemu znów serce pęka? czemu kolejny raz mijasz mnie bez słowa? tyle pytań-odpowiedzi milczą.
|
|
 |
|
każdego dnia jest to samo.. wstaję,witam kolejny dzień w którym nic się nie zmienia. bez Ciebie nic nie jest takie,jakie być powinno. ciągle serce pęka,ciągle pojawiają się łzy.wieczorami czekają mnie bezsenne noce. wysiadam już z tego wszystkiego,brakuje mi sił na to,by patrzeć na ból,na cierpienie nie mogąc go zmniejszyć,nie mogąc go usunąć. czy wkrótce nastanie dzień,gdzie będzie wszystko takie,jak pragnę? zwątpiłam w lepszy świat,zwątpiłam w lepsze życie,zwątpiłam we wszystko!
|
|
 |
|
siedzę i zalewam się tymi słonymi łzami,które już nawet nie dają żadnego ukojenia. nie mogę znieść tego,że milczysz kolejny dzień. czy wiesz jak to jest,gdy osoba,którą kochasz milczy? nie daje znaku? miało być lepiej,miało być pięknie..wyszło jak zwykle. mam już dość udawania,że jest zajebiście skoro każdego dnia pęka mi serce. nie umiem pójść inną drogą,nie umiem zakręcić z drogi cierpienia,nie umiem się odnaleźć. jestem bez sił,jestem zbyt pusta w środku,by wyrazić stan mojego serca. najlepiej chciałabym zniknąć choć na krótką chwilę i obudzić się,gdy wszystko się ułoży,gdy wszystko nabierze jakieś kolorowe barwy. bo dziś jak witam dzień jest zbyt szaro,zbyt pusto.
|
|
 |
|
czy wiesz,jak to jest kiedy chcesz do czegoś dążyć,ale brak Ci sił?
|
|
 |
|
i jak wstać i iść dalej,kiedy nie masz już sił?
kiedy każdy krok który stawiasz prowadzi do nieszczęścia,cierpienia?
|
|
 |
|
udajesz,że jest wszystko dobrze,a w środku serce pęka.
|
|
 |
|
zapomnij o tym,że kimkolwiek dla Ciebie byłam.
|
|
 |
|
nie widzę już pozytywów w tym,co ciągle we mnie trwa.
|
|
|
|