głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zaczarowanarockmenkaaxd

Kocham Cię. Kocham Cię nad życie  najmocniej  najsilniej  najbardziej  wszystko co jest na 'naj'. Moje uczucie do Ciebie jest tak silne  że czasem sama się zastanawiam co zrobię jak Cię przy mnie nie będzie? Ale jesteś. Wybaczasz mi  wybaczyłeś mi. To najlepszy dowód na to  że jesteśmy sobie przeznaczeni. Nikt nigdy nikogo nie kochał mocniej. Jesteś tlenem  powietrzem. Pierdolonym antidotum na wszystko. Kocham Cię  Grześ ♥

wielkanicosc dodano: 14 grudnia 2013

Kocham Cię. Kocham Cię nad życie, najmocniej, najsilniej, najbardziej, wszystko co jest na 'naj'. Moje uczucie do Ciebie jest tak silne, że czasem sama się zastanawiam co zrobię jak Cię przy mnie nie będzie? Ale jesteś. Wybaczasz mi, wybaczyłeś mi. To najlepszy dowód na to, że jesteśmy sobie przeznaczeni. Nikt nigdy nikogo nie kochał mocniej. Jesteś tlenem, powietrzem. Pierdolonym antidotum na wszystko. Kocham Cię, Grześ ♥

Postawiłam przed sobą wysoką poprzeczkę. Czuję  że chcę coś zmienić w sobie na lepsze  mam pragnienie spełnienia czegoś. Potrzebuję ryzyka  adrenaliny.. Męczy mnie ostatnia monotonność  chociaż nie ukrywam  dobrze się w niej czuję  bo jestem bezpieczna. Nie muszę się chronić przed bólem i upadkiem  ale ile trwać może taka ucieczka? Nie jestem w stanie długo tego ciągnąć  nie dam rady. Już nie daję rady ciągnąć wszystkiego w nieskończoność. Mam wrażenie  że staję się wrakiem człowieka  ale nie potrafię zrozumieć dlaczego tak jest. Często się gubię we własnych myślach oraz emocjach. Wiem  że chcę coś osiągnąć  bo mam cel. Mam pragnienie  które chcę spełnić. Lecz nie chcę mówić o tym na głos. Nie chcę  aby powróciła przeszłość i na nowo mnie zniszczyło. Jestem zagubiona we własnej osobowości. Nie radze sobie ze świadomością  że po raz kolejny otacza mnie cisza i ta samotność  która uderza z każdej strony. Bo z pozoru to takie niewinne uczucie  które jednak robi swoje.

remember_ dodano: 14 grudnia 2013

Postawiłam przed sobą wysoką poprzeczkę. Czuję, że chcę coś zmienić w sobie na lepsze, mam pragnienie spełnienia czegoś. Potrzebuję ryzyka, adrenaliny.. Męczy mnie ostatnia monotonność, chociaż nie ukrywam, dobrze się w niej czuję, bo jestem bezpieczna. Nie muszę się chronić przed bólem i upadkiem, ale ile trwać może taka ucieczka? Nie jestem w stanie długo tego ciągnąć, nie dam rady. Już nie daję rady ciągnąć wszystkiego w nieskończoność. Mam wrażenie, że staję się wrakiem człowieka, ale nie potrafię zrozumieć dlaczego tak jest. Często się gubię we własnych myślach oraz emocjach. Wiem, że chcę coś osiągnąć, bo mam cel. Mam pragnienie, które chcę spełnić. Lecz nie chcę mówić o tym na głos. Nie chcę, aby powróciła przeszłość i na nowo mnie zniszczyło. Jestem zagubiona we własnej osobowości. Nie radze sobie ze świadomością, że po raz kolejny otacza mnie cisza i ta samotność, która uderza z każdej strony. Bo z pozoru to takie niewinne uczucie, które jednak robi swoje.

 Kocham Cię nad życie. Mogę Ci to mówić co dzień  na żywo  na płycie i przy ołtarzu przed Bogiem.

wielkanicosc dodano: 14 grudnia 2013

"Kocham Cię nad życie. Mogę Ci to mówić co dzień, na żywo, na płycie i przy ołtarzu przed Bogiem."

trzeba się nauczyć zapominać o cudzych obietnicach .

niechcechciec dodano: 14 grudnia 2013

trzeba się nauczyć zapominać o cudzych obietnicach .

Utkwiłam w tym chorym bałaganie emocji  uczuć  starych ran. Znów się zagubiłam wewnętrznie  znów straciłam kontrolę nad samą sobą.. Nie potrafię być taka  jak byłam dotychczas  nie potrafię mówić o sobie  śmiać się i cieszyć szczęściem  którego tak naprawdę nie mam. Bo wciąż coś we mnie uderza. Szczególnie wieczorami  kiedy zostaję sama  kiedy zamykam drzwi od swojego pokoju. Wtedy właśnie coś pęka w mojej psychice  pęka moje serce  a dusza łamie się na kawałeczki. Uciekam wtedy  nie pozwalam nikomu dotrzeć do mojego wnętrza. Nie dopuszczam przyjaciółki do siebie. Udaję  że nie istnieję. Bo nie czuję  abym istniała. Nie czuję  że żyję. Zagryzam jedynie coraz mocniej zęby i pozwalam swobodnie spływać słonym kroplom łez po moich policzkach. Nie hamuję ich  nie hamuję siebie. Wiem  że kiedyś to minie. Tylko jeszcze nie teraz  nie w tej chwili. To nie ten moment  kiedy moje życie może wrócić do pełnej równowagi.

remember_ dodano: 12 grudnia 2013

Utkwiłam w tym chorym bałaganie emocji, uczuć, starych ran. Znów się zagubiłam wewnętrznie, znów straciłam kontrolę nad samą sobą.. Nie potrafię być taka, jak byłam dotychczas, nie potrafię mówić o sobie, śmiać się i cieszyć szczęściem, którego tak naprawdę nie mam. Bo wciąż coś we mnie uderza. Szczególnie wieczorami, kiedy zostaję sama, kiedy zamykam drzwi od swojego pokoju. Wtedy właśnie coś pęka w mojej psychice, pęka moje serce, a dusza łamie się na kawałeczki. Uciekam wtedy, nie pozwalam nikomu dotrzeć do mojego wnętrza. Nie dopuszczam przyjaciółki do siebie. Udaję, że nie istnieję. Bo nie czuję, abym istniała. Nie czuję, że żyję. Zagryzam jedynie coraz mocniej zęby i pozwalam swobodnie spływać słonym kroplom łez po moich policzkach. Nie hamuję ich, nie hamuję siebie. Wiem, że kiedyś to minie. Tylko jeszcze nie teraz, nie w tej chwili. To nie ten moment, kiedy moje życie może wrócić do pełnej równowagi.

 Należysz do mnie  choć to nie kwestia posiadania.

wielkanicosc dodano: 12 grudnia 2013

"Należysz do mnie, choć to nie kwestia posiadania."

Chciałabym wystarczyć Ci na całe życie. Żeby cały świat nam zazdrościł  że mamy właśnie siebie.

wielkanicosc dodano: 12 grudnia 2013

Chciałabym wystarczyć Ci na całe życie. Żeby cały świat nam zazdrościł, że mamy właśnie siebie.

 Niech się ludzie śmieją  chodź do mnie. Słowa nic nie zmienią  tak sądzę.  :

wielkanicosc dodano: 12 grudnia 2013

"Niech się ludzie śmieją, chodź do mnie. Słowa nic nie zmienią, tak sądzę." :)

czasem to wszystko przytłacza  bo mam dość  bo ciągle jest jakieś ale  bo chce coś zrobić  ale nie mogę  nie da się  los mi nie sprzyja. cały świat jest wtedy do dupy. ludzie są do dupy. i brakuje już siły  żeby czymkolwiek się przejmować. po prostu mózg już nie nadaje na żadnych falach  wyłącza się  jakby ktoś nacisnął jakiś przycisk. takie pyk  po którym najchętniej trzasnęło by się drzwiami i wyszło bez słowa wyjaśnienia.   niechcechciec

niechcechciec dodano: 11 grudnia 2013

czasem to wszystko przytłacza, bo mam dość, bo ciągle jest jakieś ale, bo chce coś zrobić, ale nie mogę, nie da się, los mi nie sprzyja. cały świat jest wtedy do dupy. ludzie są do dupy. i brakuje już siły, żeby czymkolwiek się przejmować. po prostu mózg już nie nadaje na żadnych falach, wyłącza się, jakby ktoś nacisnął jakiś przycisk. takie pyk, po którym najchętniej trzasnęło by się drzwiami i wyszło bez słowa wyjaśnienia. / niechcechciec

były noce  że och kurwa  czułam  jakby nie było mnie  że z trudem mogłam złapać oddech. były noce  gdy wychodziłam tylko po to  by się upić  by zapomnieć  by coś zrobić  cokolwiek  bo czułam  że jeśli zostanę sama w domu  to zwariuję  że rano nie będzie co zbierać. czułam taką okropną obojętność swojego losu i że mam tego wszystkiego dość. och kurwa  nawet nie wyobrażasz sobie  jak bardzo byłabym oziębłą  gdybym wtedy się nie schlała  gdybym nie zrobiła kroku w przód wbrew swojej woli. nie wiem  co by ze mną było  gdyby nie przyjaciele  którzy łapali mnie z całych sił za ręce  by nie pozwolić mi upaść. Boże  tak bardzo wtedy cierpiałam. nie wiedziałam co zrobić z dłońmi  które go dotykały  z ustami  którymi dzieliłam z nim powietrze  włosami  w które wplatał palce  brzuchem  w który mnie łaskotał  kolanem  na którym opierał rękę i całym ciałem  które chował w swoje ramiona. nienawidziłam samej siebie. ale najbardziej nienawidziłam jego za to że zabrał mi serce.   niechcechciec

niechcechciec dodano: 9 grudnia 2013

były noce, że och kurwa, czułam, jakby nie było mnie, że z trudem mogłam złapać oddech. były noce, gdy wychodziłam tylko po to, by się upić, by zapomnieć, by coś zrobić, cokolwiek, bo czułam, że jeśli zostanę sama w domu, to zwariuję, że rano nie będzie co zbierać. czułam taką okropną obojętność swojego losu i że mam tego wszystkiego dość. och kurwa, nawet nie wyobrażasz sobie, jak bardzo byłabym oziębłą, gdybym wtedy się nie schlała, gdybym nie zrobiła kroku w przód wbrew swojej woli. nie wiem, co by ze mną było, gdyby nie przyjaciele, którzy łapali mnie z całych sił za ręce, by nie pozwolić mi upaść. Boże, tak bardzo wtedy cierpiałam. nie wiedziałam co zrobić z dłońmi, które go dotykały, z ustami, którymi dzieliłam z nim powietrze, włosami, w które wplatał palce, brzuchem, w który mnie łaskotał, kolanem, na którym opierał rękę i całym ciałem, które chował w swoje ramiona. nienawidziłam samej siebie. ale najbardziej nienawidziłam jego za to że zabrał mi serce. / niechcechciec

Trzy dni bez prądu  internetu i zasięgu w telefonie. Myślałam  że umrę.

niekoffana dodano: 8 grudnia 2013

Trzy dni bez prądu, internetu i zasięgu w telefonie. Myślałam, że umrę. (;

Moblo jest pamiętnikiem  ale posiada pewien szyfr. Tylko niektóre osoby są wstanie odczytać rzeczywistą jej treść   wiedzą  czy dane zdanie odnosi się do mojego aktualnego życia  czy tak po prostu  bez większego powodu kliknęłam repost  bo zwyczajnie mi się ono spodobało.

niekoffana dodano: 8 grudnia 2013

Moblo jest pamiętnikiem, ale posiada pewien szyfr. Tylko niektóre osoby są wstanie odczytać rzeczywistą jej treść - wiedzą, czy dane zdanie odnosi się do mojego aktualnego życia, czy tak po prostu, bez większego powodu kliknęłam repost, bo zwyczajnie mi się ono spodobało.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć