 |
"Pamiętaj, że każdy napotkany człowiek czegoś się boi, coś kocha i coś stracił."
|
|
 |
“Cisza aż boli i mam wrażenie, że za chwilę pękną mi bębenki. A każdy dzwonek telefonu wyrywa mi odrobinę serca. To nie możesz być ty, wiem doskonale. Ale gdybyś to jednak był.”
|
|
 |
“Chcesz, więc piszę, ale - co na to poradzisz? Pewnie, że chciałabym przyjść do Ciebie albo żebyś Ty przyszedł. Chcę nic nie mówić, chcę słuchać. Chcę choć na chwilę pozbyć się tego wielkiego niepokoju, który jest gorszy niż choroba, który jest chorobą. Nikt nie wie nawet, czemu mi źle. Nawet - czy będzie lepiej. Jeśli znów nie będziesz pisał przez miesiąc, pewnie umrę, bo nie można tak ciągle czekać.”
|
|
 |
“Wiem, że kiedy sprawy się rypią i kiedy myślę, że nie zniosę kolejnej minuty tutaj, jeżeli tylko się trzymam, trzymam się mocno i z całych sił, ten szajs zaczyna znikać. Stary miał rację, tak jak zawsze, i jego ostatnie słowa były prawdziwe. Tylko się trzymaj. Tylko się trzymaj. (…) Opowiedziałem ci tę historię z kilku powodów. Najważniejszy to ten, że kiedy się podłamiesz albo będzie ci się wydawać, że już kurwa nie pociągniesz, tylko się trzymaj, a wcześniej czy później szajs zniknie (…). Bądź bystry, bądź silny, bądź dumny, żyj honorowo i godnie i po prostu się trzymaj.”
|
|
 |
Często jest pan smutny?
- Smutny? Co panienka uważa przez "samotność"?
- No, to że panu kołacze coś cały czas w sercu i boli pod mostkiem albo w brzuchu, i w duszy zbiera się deszcz, i chce się panu płakać całym sobą albo się upić, aby nie płakać?
|
|
 |
“Jedną z najprostszych ludzkich potrzeb
jest mieć kogoś, kto zastanawia się,
gdzie jesteśmy kiedy nie wracamy
wieczorem do domu”
|
|
 |
mówią, że kobieta zmienną jest, zmień to ej, zanim słowo "my" to będzie tylko przeszłość, wiesz
|
|
 |
zimna krew, aż parzy mnie w aortę, jak lodowata wóda z gwinta prosto w mordę
|
|
 |
otwieram wino ze swoja dziewczyna, kurwa czaisz
|
|
 |
za duzo weedu i za duzo speedu
|
|
|
|