 |
Niech miłość płynie przez osiedla i niech smutek ginie w zimnym piwie, niech ciało do ciała przylega i pod mroku całunem, francuski pocałunek, jeśli chcesz, akompaniament hip hopu, wiesz.. błyszczysz jak diament kotku / Pezet ♥
|
|
 |
Przecież, kiedyś wystarczyło mieć jakiś spoko dres, na kino i na browar. : )
|
|
 |
Kiedyś gdy będziemy sami, sprawdzisz mnie i zobaczysz / Vixen ; )
|
|
 |
Myślę o tym częsciej niż piję / Bonson
|
|
 |
Ciebie już nie ma, a świat stracił na wartosci.. / (c)
|
|
 |
Znienawidź nienawiść, naucz się kochać! / Diox
|
|
 |
Nie odpowiem, więc już mnie nie pytaj.. / PodLy
|
|
 |
Zwykły szary człowiek z workiem problemów na plecach / Deka
|
|
 |
muzyka jest dla mnie czymś więcej niż tylko muzyką / bob marley ♥
|
|
 |
- jeśli myślisz, że cokolwiek czuję do tamtej dziewczyny, to się mylisz. ciebie kocham. z tobą chcę być. wiem jaka sytuacja miała dzisiaj miejsce. przykro mi. żałuję, że mnie tam nie było. pokazałbym tej dziw... - ciiiii - powiedziała dziewczyna, kładąc wskazujący palec na jego ustach - już nic nie mów, tylko mnie przytul, proszę - poprosiła. za moment znalazła się w ramionach chłopaka. - kocham cię - powiedział. - ja ciebie też kocham - odpowiedziała, patrząc mu się w oczy. [cz.4] / mojekuurwazycie
|
|
 |
stwierdził, zmierzył ją groźnym spojrzeniem i poszedł. - stary, poczekaj ! - usłyszał, że ktoś go woła. obrócił się. zobaczył jego. chłopaka, o którego walczyła siostra. - wiem co się stało, przykro mi - powiedział. - kochasz ją ? - zapytał brat dziewczyny. - kocham ją. cholernie ją kocham. tamta nic dla mnie nie znaczy. jest nikim, rozumiesz? NIKIM. już z wieloma się puściła. a ja nie takiej dziewczyny chcę. chcę twojej siostry - mówił przekonująco. - chodź, pójdziesz do nas i z nią porozmawiasz - rozkazał mu chłopak. - proszę - powiedziała dziewczyna, słysząc pukanie do drzwi. - masz gościa - powiedział jej brat. do pokoju wszedł chłopak, który był jej ideałem. - o boże, co ty tu robisz ? - zapytała go. - przyszedłem porozmawiać, musimy wyjaśnić sobie kilka rzeczy - stwierdził, siadając koło niej. - zostaw nas samych, ok ? - zwrócił się do jej brata. - jasne, już wychodzę - odpowiedział, zamykając za sobą drzwi. [cz.3] / mojekuurwazycie
|
|
|
|