 |
|
Zrobiłabym kurwa największą kanapkę na świecie gdybyś mnie o to poprosił. Poszłabym na koniec świata. Wypełniłabym rzeki Tymbarkiem.
|
|
 |
często pierwsza miłość od kołyski do grobu.
|
|
 |
|
zaprowadzę Cię gdzie wzrok nie sięga, pokaże świat - to będzie nasza chwila, fakt jesteś dla mnie jak kokaina.
|
|
 |
wiesz, to nie jest tak że próbuję gdzieś uciec. a nawet jeśli, to możesz być pewny że wrócę.
|
|
 |
|
myślisz, że sobie radzisz i nagle ktoś napierdala Ci przeszłością po plecach.
|
|
 |
i Ty tez nie mów nic, no może prócz tego, że zależy Ci. nie planujmy lat. wszystko, byle nie tak.
|
|
 |
będą dni pachnące wrzosem, ale też noce nieprzespane wcale. poprzerywane wrzaskiem, pozaszywane niedopasowaniem. ale trzymajmy sie razem. ale kochanie damy radę.
|
|
 |
Ja bym chciała , żeby ktoś wpierdolił mi na chate z krzykiem "
MAMY CIĘ" xd
|
|
 |
-ja, czy Oni. ?
-Oni, bo nigdy mi nie postawili takiego warunku. !
|
|
 |
-Kocham Cię.
- ... (cisza)
-wiedziałem.
-co?
-zawsze tak reagujesz.
-jak?
-wolisz ciszę, niż prawdę.
|
|
 |
– To nie jest mój chłopak.
– Nie? Przypatrz się. Widzisz? On żyje w tobie
|
|
|
|