 |
|
dotyk Twój i niczego już nie jestem pewien
|
|
 |
|
Uzależnienie i pasja.
Miłość i nienawiść.
Podniecenie i ekscytacja.
Zatracenie i wolność.
|
|
 |
|
Mój ból.
Moje rany.
Moja krew.
Moja ekscytacja.
Moje podniecenie.
Moje uzależnienie.
Moja miłość.
|
|
 |
|
ten stan, gdy żadne kurewskie słowa nie określą tego, co czujesz < 3
|
|
 |
|
doszedłeś na pierdolony skraj świata
|
|
 |
|
CZ.2
Dla Ciebie mogę wszystko, bo wiem, że nastepnym razem sama zaczniesz rozmowę i znów przegadamy całą noc przez telefon, śmiejąc się i nie myśląc o zmartwieniach.Bo wiem, że znów zobaczę Twój uśmiech i błysk szczęścia w oczach choć przez ułamek chwili.Bo wiem, że przy możliwości nocowania znów cały wieczór i noc będę mógł Cię tulić i wpatrywać się w Twój uśmiech, a Ty położysz się z głową na mojej klacie i powiesz, że jesteś 'moją Kicią'i przez ten, z pozoru banalny tekst, będę się szczerzył godzinami.Wiem, że znów usłyszę od Ciebie 'kocham Cię', najcenniejsze z Twoich ust, bo wiem jak ciężko Ci się przełamać by to powiedzieć.I, mimo strachu, z uśmiechem odpowiem 'ja też Cię kocham Skarbie'.Bo dla Ciebie staram się łamać te bariery, które tworzy moja psychika, nieważne jak trudne by to nie było.Bo warto.Dla Ciebie wszystko.
|
|
 |
|
CZ.1
Mogę siedzieć z Tobą godzinami obejmując Cię ramieniem i milczeć.Mogę przesiedzieć pół nocy z telefonem w ręku, słuchając jedynie Twojego oddechu i nieodzywając się godzinami, bo akurat masz gorszy humor i nie chcesz nic mówić, ale jednocześnie nie chcesz się rozłączać.Mogę prowadzić monolog, mimo że niecierpię sam z siebie nic mówić, bo chcesz słuchać by nie myśleć, o tym, co Cię trapi.Mogę, za każdym razem gdy sie z Tobą spotykam, pokonywać swój strach i przytulać Cię pierwszy, mimo że mam cholerną blokadę, bo wiem, że Ty nie dasz rady się przełamać i wtulić we mnie, mimo ogromnych chęci.
|
|
 |
|
Everybody's looking for something.
|
|
 |
|
Powiedz mi, o co ci w ogóle chodzi,
Powiedz mi, czego ty właściwie chcesz,
Powiedz mi, o co tak naprawdę walczysz
Powiedz mi, jaki jest twój cel
|
|
 |
|
Nie zatrzymasz mnie, wy też. Nic nie rozumiecie. Jak zwykle…
|
|
 |
|
Sztuka tworzona nożem na ciele i krwią na ścianach.
|
|
 |
|
nie pytaj, nie odpowiadam za to co tworzy moja psychika
|
|
|
|