 |
przygryzę, wargę, i delikatnie, musnę palcami, Twój kark. będziesz, mnie pragnął. a ja odejdę, krzycząc, jakim jesteś sukinsynem.
|
|
 |
moje, słowa, były kłamstwem. moje, gesty, moje uczucia, a nawet, moje myśli, były kłamstwem. całe moje, życie, jest, jednym wielkim kłamstwem. ja jestem, kłamstwem.
|
|
 |
to Ty, decydujesz, o tym, jakie zajmę, miejsce, na liście Twoich byłych, przyszłych, a może niedoszłych.?
|
|
 |
bo, wiesz, nie przywykłam, do kochania, kogoś, kto traktuje, mnie jak śmiecia. ale chyba, będę musiała, bo moje serce, jest nie posłuszne.
|
|
 |
płakała, całymi nocami. cierpiała, jak nigdy wcześniej. ból, emocjonalny, rozdzierał, ją od środka. jednak, przed nim, udawała szczęśliwą. tłumiła, w sobie rozpacz. uśmiechała, się. imitowała, radość. a na jego pytanie, co u niej, odpowiadała, że genialnie. nie chciała, go usatysfakcjonować. wolała, udawać, szczęśliwą, niż tłumaczyć, każdemu co jej jest.
|
|
 |
przyszła, do domu, po kolejnej dawce, wyzwisk, z jego strony. nie przejmowała, się opinią innych. ale jego, szczególnie. w końcu go kochała. poszła do kuchni, wzięła, opakowanie, tabletek uspokajających, zapaliła papierosa, nalała, kieliszek, czerwonego wina i położyła się na marmurowej podłodze. włożyła, słuchawki do uszu, i wybuchła spazmatycznym, płaczem. wysypała, garść, tabletek, na rękę. połknęła, wszystkie za jednym, zamachem. popiła, winem. zapaliła, kolejnego papierosa. zamknęła, oczy. ostatkami, sił, krzyknęła, z rozpaczy. jej, serce stanęło. a oddech, się zatrzymał. wykończył, ją. ona, odeszła, a on mógł, poczuć, się usatysfakcjonowany.
|
|
 |
przyjaźń, miłość. nie rozmieszajcie mnie! mam ogromną, wyobraźnie, ale nie przesadzajmy!
|
|
 |
ja powiedziałam, że kocham, a Ty zacząłeś, wyzywać, od suk. jeżeli, na tym polegała, miłość. to ja dziękuję.
|
|
 |
niemym, krzykiem, błagała, o nieszczęście dla niego.
|
|
 |
teraz, zabawiaj, się z moją rzekomą przyjaciółką, na moich oczach, mój, rzekomo kochający, eks, chłopaku.
|
|
 |
moja, najlepsza, przyjaciółka, i mój, chłopak. najważniejsza kobieta i najważniejszy mężczyzna, w moim życiu. oboje, mnie zdradzili. mój, chłopak, przespał, się z moją przyjaciółką. powiedz, mi, że na ludziach można, polegać, i im, bezgranicznie, ufać.
|
|
 |
nie, to nie jest koniec, świata. to jest koniec 'nas'. a to jest, zdecydowanie i stanowczo, gorsze.
|
|
|
|