 |
aż, wstyd się przyznać, że należę, do płci, żeńskiej. bezduszne i podstępne istoty. zazdrosne, o wszystko co posiadasz. zdolne, do odebrania Ci, nawet powietrza.
|
|
 |
zabrała, mi wszystko. całe moje szczęście. powietrze. uśmiech, na twarzy i powód, do codziennego wstawania z łóżka. zabrała, mi jego.
|
|
 |
mała dziewczyna, skarży się mamie, że koleżanka, zabrała jej zabawkę. starsza, dziewczynka, skarży się, mamie, że koleżanka, zabrała jej faceta.
|
|
 |
jeżeli, grasz w ten sposób, to ja nie gram, wcale. poddaję, się. gratuluję, dziwko, jest twój.
|
|
 |
- zdradziłeś, mnie.? - spytała, ze łzami w oczach. - miała, dać, mu w twarz, zanim odpowiedział. jednak, była zbyt słaba. zamiast wygarnąć, mu jakim jest sukinsynem, rzuciła mu się na szyję. i zaczęła rozpaczliwe, błagać, żeby nie odchodził.
|
|
 |
zrobię, Wam, wszystkim na złość, i nie pociągnę, za spust pistoletu, dzisiejszego wieczoru. wybaczcie, rozczarowanie.
|
|
 |
- nie bierz, do siebie tego co powiedziałem. - co masz, na myśli? to, że jestem suką, czy to, że mnie kochasz?
|
|
 |
sens, myśli, którymi się wymieniamy, telepatycznie, jest bez sensowny.
|
|
 |
zbyt wnikliwe, spojrzenia, niczego nie wyjaśnią.
|
|
 |
nauczmy się siebie nawzajem, na pamięć.
|
|
 |
wybór jest prosty. tylko, podjęcie decyzji, nieco bardziej skomplikowane.
|
|
|
|