głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika yave_wen

Czcij ojca swego i matkę swoją  Chociaż czasem bliscy nas zawodzą  Wspieraj brata  zawsze razem atak  Wet za wet  nie szukaj łaski  Agresję wyssałeś już z mlekiem matki  Zbierz się w sobie  weź się w garść  nie śpij  jesteś z krwi i kości a nie kurwa z pleksi

olik96321 dodano: 25 kwietnia 2013

Czcij ojca swego i matkę swoją Chociaż czasem bliscy nas zawodzą Wspieraj brata, zawsze razem atak Wet za wet, nie szukaj łaski Agresję wyssałeś już z mlekiem matki Zbierz się w sobie, weź się w garść, nie śpij jesteś z krwi i kości a nie kurwa z pleksi

Ten pan to ma chyba najpiękniejsze oczy na świecie wie pani? nikt takich nie ma   przenikają i wnikają w głąb umysłu że trudno o nich zapomnieć a wie pani że przy każdym zamnięciu moich oczu   one się pojawiają? takie .. ciepłe !   A pani to chyba świeżo zakochana co?   Świeżo od czterech lat co dzień od nowa droga koleżanko .   mr alex

olik96321 dodano: 25 kwietnia 2013

Ten pan to ma chyba najpiękniejsze oczy na świecie wie pani? nikt takich nie ma - przenikają i wnikają w głąb umysłu że trudno o nich zapomnieć,a wie pani że przy każdym zamnięciu moich oczu - one się pojawiają? takie .. ciepłe ! - A pani to chyba świeżo zakochana co? * Świeżo od czterech lat co dzień od nowa droga koleżanko . / mr_alex

mów mi jak najczęściej   że jesteś i   że będziesz ..

olik96321 dodano: 25 kwietnia 2013

mów mi jak najczęściej , że jesteś i , że będziesz ..

piękne!:        teksty olik96321 dodał komentarz: piękne!:******* do wpisu 25 kwietnia 2013
to uczucie  gdy uświadamiasz sobie  że moblo wie o Twoich uczuciach więcej  niż Twoi przyjaciele.

olik96321 dodano: 24 kwietnia 2013

to uczucie, gdy uświadamiasz sobie, że moblo wie o Twoich uczuciach więcej, niż Twoi przyjaciele.

Ostatnie dni wyglądają jak piątek trzynastego.

olik96321 dodano: 24 kwietnia 2013

Ostatnie dni wyglądają jak piątek trzynastego.

'abonament czasowo niedostępny'  serio? obiecałeś  że zawsze będziesz gdy zacznę wątpić w ten cały syf.

olik96321 dodano: 24 kwietnia 2013

'abonament czasowo niedostępny'- serio? obiecałeś, że zawsze będziesz gdy zacznę wątpić w ten cały syf.

KURWA KURWĄ POZOSTANIE

endoftime dodano: 23 kwietnia 2013

KURWA KURWĄ POZOSTANIE

moje szczęście chodzi  uśmiecha się  rozmawia i często do mnie pisze.   3

olik96321 dodano: 23 kwietnia 2013

moje szczęście chodzi, uśmiecha się, rozmawia i często do mnie pisze. < 3

 wódzimy się dzisiaj ?  piwowinniśmy się zobaczyć :D:D

olik96321 dodano: 23 kwietnia 2013

-wódzimy się dzisiaj ? -piwowinniśmy się zobaczyć :D:D

Chciałam jedynie byś uwierzył w nas  byś ufał mi jak nikomu innemu  byś był dla mnie  jak dla nikogo. Nie wymagałam wiele  ba  nawet nie naciskałam. Chciałam  aby to co robisz  było tylko i wyłącznie z własnej woli. Nie upominałam się  przecież pamiętasz  zawsze mówiłeś  że chyba nie lubię się narzucać  i tak   do tej pory nie lubię. Byłeś dla mnie kimś  kto podniósł moją duszę i serce z ziemi  pozwalając unieść się  jakby na skrzydłach jak najwyżej od tego co mamy tu. Zawsze upominałeś mnie o uśmiech  pamiętasz? Pragnąłeś abym była szczęśliwa  na każdym kroku. Byłeś podporą  o którą opierałam się wiele razy  a Ty nigdy nie miałeś dość. Momentami myślałam  że Bóg dał mi szansę  że uchylił kawałek nieba i dał mi Ciebie. Dziś pytają o to gdzie jesteś  a ja? Odwracam wzrok. Nie wiem. Może rozstaliśmy się któregoś chłodnego wieczoru  może puściłam Twoją dłoń  a może to Ty zatrzymałeś się gdzieś na chwilę  zbyt długą chwilę.   Endoftime.

endoftime dodano: 22 kwietnia 2013

Chciałam jedynie byś uwierzył w nas, byś ufał mi jak nikomu innemu, byś był dla mnie, jak dla nikogo. Nie wymagałam wiele, ba, nawet nie naciskałam. Chciałam, aby to co robisz, było tylko i wyłącznie z własnej woli. Nie upominałam się, przecież pamiętasz, zawsze mówiłeś, że chyba nie lubię się narzucać, i tak - do tej pory nie lubię. Byłeś dla mnie kimś, kto podniósł moją duszę i serce z ziemi, pozwalając unieść się, jakby na skrzydłach jak najwyżej od tego co mamy tu. Zawsze upominałeś mnie o uśmiech, pamiętasz? Pragnąłeś abym była szczęśliwa, na każdym kroku. Byłeś podporą, o którą opierałam się wiele razy, a Ty nigdy nie miałeś dość. Momentami myślałam, że Bóg dał mi szansę, że uchylił kawałek nieba i dał mi Ciebie. Dziś pytają o to gdzie jesteś, a ja? Odwracam wzrok. Nie wiem. Może rozstaliśmy się któregoś chłodnego wieczoru, może puściłam Twoją dłoń, a może to Ty zatrzymałeś się gdzieś na chwilę, zbyt długą chwilę. / Endoftime.

szykowałam się do wyjścia na zakupy  które od dawna miałam obiecane  gdy nagle w drzwiach mojego pokoju stanął przyjaciel   z błagającą miną  i słodkimi oczami. odłożyłam torebkę  już powoli w głowie uświadamiając sobie  że raczej nici z zakpów.  co jest?    zapytałam  udając złą.  Żaklinko Moja Najukochańsza..    zaczął  ale przerwałam mu.  do rzeczy    burknęłam  próbując opanować śmiech.  no bo jest rajd  i no wiesz..te zakupy..obiecałem Ci..ale..   znowu nie dokończył  bo znowu mu przerwałam:  o której?  .  za jakieś dwie godziny  trzeba jeszcze dojechać    słodko powiedział. wygoniłam Go z pokoju  i za pięć minut wyszłam już w trampkach  wygodnych dresach i bluzie. no to co? jedziemy?  powiedziałam  z uśmiechem na ustach. nagle Jego twarz rozpromieniła się i zobaczyłam ten ulubiony uśmiech. kocham Cię normalnie  powiedział mocno mnie przytulając  całując milion razy w policzek i powtarzając  że lepszej siostry nie mógł sobie wymarzyć.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 21 kwietnia 2013

szykowałam się do wyjścia na zakupy, które od dawna miałam obiecane, gdy nagle w drzwiach mojego pokoju stanął przyjaciel - z błagającą miną, i słodkimi oczami. odłożyłam torebkę, już powoli w głowie uświadamiając sobie, że raczej nici z zakpów. "co jest?" - zapytałam, udając złą. "Żaklinko Moja Najukochańsza.." - zaczął, ale przerwałam mu. "do rzeczy" - burknęłam, próbując opanować śmiech. "no bo jest rajd, i no wiesz..te zakupy..obiecałem Ci..ale.."- znowu nie dokończył, bo znowu mu przerwałam: "o której?" . "za jakieś dwie godziny, trzeba jeszcze dojechać" - słodko powiedział. wygoniłam Go z pokoju, i za pięć minut wyszłam już w trampkach, wygodnych dresach i bluzie."no to co? jedziemy?"-powiedziałam, z uśmiechem na ustach. nagle Jego twarz rozpromieniła się i zobaczyłam ten ulubiony uśmiech."kocham Cię normalnie"-powiedział,mocno mnie przytulając, całując milion razy w policzek i powtarzając, że lepszej siostry nie mógł sobie wymarzyć. || kissmyshoes

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć