 |
Nie zabiorę Cię wysoko ale możemy spaść razem.
|
|
 |
`kiedy mężczyzna kocha kobietę
cierpi od ran na swojej duszy
ona przynosi mu tak wiele cierpienia
jeżeli gra nim robiąc z niego głupca
on jest ostatnim, który się o tym dowiaduje
kochając oczy których nigdy naprawdę nie zobaczy.
|
|
 |
Jeden raz Adamowi i Ewie ten eden zgasł
Nie uczymy się na ich błędach, one siedzą w nas.
|
|
 |
Wątpię, więc myślę, więc jestem
Nie wierze ślepo w nic bo to bezsens.
|
|
 |
Czasem, nie mam już siły,
nie mam weny, nie mam nic,
czuje się jak bym był skazany na to by żyć.
|
|
 |
Ci na górze chcą być lepsi
Tu na dole nie ma różnic
Każdy inny, wszyscy równi.
|
|
 |
czyjeż to życie przygasa dzień za dniem ? czy to nie moje ?;c
|
|
 |
Ja składam się z części niespójnych, przeczących sobie nawzajem
Jedna mówi chce stąd wyjść, druga mówi ja zostaje.
|
|
 |
Przychodząc na cmentarz dotykam jedynie zimnego pomniku zamiast Twojej ciepłej skóry. Twoje niebieskie oczy już na mnie nie patrzą, widzę jedynie płomyki w zniczach. Nie widzę Ciebie jedynie to zdjęcie na pomniku. Nie słyszę Twojego kojącego głosu, czasami jedynie czuję go w sercu. Nie czuję już tego że jesteś, czuję jedynie że czuwasz
|
|
 |
Jeszcze raz mnie obrazisz, odetnę Cię od słońca.
Gorsze dni wtedy zaczniesz liczyć sobie w tysiącach.
|
|
 |
A wiesz co jest najgorsze? że uczę się z tym żyć.
I staje się tym kim, najbardziej nie chciałem być.
Stoi przy mnie tyle osób, a nie zna mnie prawie nikt...
|
|
 |
Słowa, które jak amfetamina rozszerzają źrenice.
|
|
|
|