brakuje mi Ciebie... przez dwa tygodnie nie uslyszalam jak mnie wolasz..nie widzialam jak stajesz w progu robiiac mi niespodzianke przyjazdem.. nie widzialam cie.. dla Ciebie to nic nie znaczy?
Jestem ciekawa dlaczego z Tobą zerwał... - A pamiętasz jak ostatnio byłam z Nim na miescie..i spotkalismy Ciebie? - No taak pammietaam..ale co to ma do rzeczy? ..- Noo widzisz..bo wlaśnie On tam spotkal Ciebie. -No i.. ? -No i teraz Ciebie chce.. -Palant, nie przejmuj sie..-Nie udawaj..przeciez wiesz ze zrobisz to samo co ja i mu ulegniesz..-To znaczy? - Ja tez go kiedys spotkalam z jego byla dziewczyna na miescie.;)
Na dźwięk wibracji telefonu polożonego na biurku, zerwałam się ale pomyślałam że to napewno nie Ty.. a jednak.. napisales że mnie Kochasz..tak dawno mi tego nie mowiles...usiadłam i zamiast odpisac ze ja Ciebie też zagapilam sie na te glupie dwukropki z gwiazdka.. i odrazu pomyslalam czy przypadkiem nie pomyliłeś numeru..