 |
*' Zimno mi ' - przeczytała napis na karteczce, którą dała jej przyjaciółka siedząca obok. Odpisała szybko lecz starannym pismem - ' Kiedy patrzę na Michała to robi mi się ciepło i mam gdzieś tą okropną pogodę... ' . Nagle pani podeszła do ich ławki, wzięła kartkę i zaczęła czytać na głos. Cała klasa ryknęła śmiechem. Wybiegła z klasy cała czerwona. On też poczerwieniał i nagle wstał. ' Dziękuję, że pani to przeczytała. Teraz, kiedy wiem, że ona coś do mnie czuje mogę jej wyznać swoje uczucia. ' Wyszedł z klasy z rękami w kieszeniach. Odnalazł ją siedząca na ławce. Usiadł koło niej. ' Przepraszam... ' - odpowiedziała zakłopotana i cała czerwona. ' Ej, nie ma za co. ' - podniósł jej podbródek i delikatnie pocałował ją w usta. ' Też Cię kocham '.*
|
|
 |
Obudziła się koło południa. Był słoneczny, letni dzień. Stanęła przy oknie i wpatrywała się w błękitne niebo. Nie mogła zmarnować całego popołudnia, więc szybko ubrała się i przygotowywała do wyjścia. Nie miała żadnych znaczących planów, nic konkretnego. Pewnie włóczyłaby się z przyjaciółką po mieście jedząc truskawkowe lody, gdyby nie jeden sms. Gdy usłyszała dźwięk wiadomości od razu znalazła telefon w torebce...mimowolnie uśmiechnęła się do siebie, gdy na wyświetlaczu pojawiło się Jego imię. "Hmm... dobrze się spało? Znam Cię na tyle, że raczej teraz dopiero wstałaś Ty mój śpiochu ;* Będę za godzinę : )". I do szczęścia nie potrzebowała nic więcej
|
|
 |
niby nic a jednak coś, niby nikt a jednak ktoś.
|
|
 |
Kiedy przyszłam do szkoły, po mojej, ponadtygodniowej nieobecności, na mój widok, uśmiechnął się, po czym podszedł do mnie, przytulił mnie i nerwowo zaczął grzebać w plecaku, szukając czegoś. po chwili wyciągnął małą, kolorową torebeczkę. wręczył mi ją i powiedział: 'długo cię nie było, chciałem dziś wpaść i dać ci to, bo wiesz. dziś mija pół roku , odkąd jesteśmy razem'. uśmiechnął się nerwowo, pocałował i poszedł pod klase. ciekawa tego, co było w środku, wyjęłam, dość duże, pudełeczko ze złotym napisem APART. otworzyłam je, a przed moimi oczami pojawiła się srebrna bransoletka, z wygrawerowaną datą sprzed pół roku, a z drugiej strony, nasze inicjały. z oczu poleciały mi łzy. zauważył to spod swojej klasy, podszedł do mnie i przytulił, po czym do ucha wyszeptał mi kojące słowa 'kocham cię i będę przy tobie zawsze, skarbie, obiecuje.
|
|
 |
jego usta smakowały jak najlepsze wino , w jego oczach istniał ocean wielkiej miłości , a jego serce biło w rytm moich słów .
|
|
 |
Mój prywatny dawca rozkoszy
|
|
 |
proszę, pamiętaj, o tym, że kiedyś mnie kochałeś. / jackdaniels.
|
|
 |
- Dlaczego cały czas mnie dotykasz ?
- Bo chcę czuć, że jesteś obok...
- Kochanie, nie musisz tego sprawdzać. Jestem i będę całe życie.
|
|
 |
Kiedy patrzę w Twoje oczy wiem, że nie chcę już niczego szukać,
że nie chcę nigdzie iść, chcę mieć Cię tutaj, dziś.
|
|
 |
Czasami wpatruję się w ciebie, kiedy spisz. Słucham, jak oddychasz. Zachwycona tym, ze w jaki sposób byłam w stanie zawrócić Ci w głowie.
|
|
 |
Uwielbiam nasze przekomarzania, które zazwyczaj kończą się namiętnym pocałunkiem
|
|
 |
- mówię ci stary , jechałem na słoniu , za mną dwa tygrysy ...
- i co zrobiłeś ?!
- nic , karuzela się zatrzymała
|
|
|
|