 |
miałam ochotę na papierosa. kompletny idiotyzm, ponieważ nie palę. tak, tak, takie jest życie. pewnego zimowego ranka jesteście gotowi maszerować kilometry w chłodzie po paczkę papierosów, albo na przykład kochacie mężczyznę, dorabiacie się dwójki dzieci, po czy, pewnego zimowego poranka, dowiadujecie się, że On odchodzi, bo kocha inną. dodając przy tym, że jest Mu przykro, że się pomylił, popełnił błąd. Zupełnie jak z telefonem: przepraszam to pomyłka. ależ nic nie szkodzi...
|
|
 |
Skoro taki koks z Ciebie, to spróbuj ze mną wytrzymać 24/24
|
|
 |
- No wiesz, to jest jak biegi w samochodzie, jedna pozycja, druga, trzecia, czwarta... - Kurwa, mój chuj to nie joystick! xD //my_eror
|
|
 |
Spotykam cię w snach skarbie, nawet jeśli te sny tak często stają się koszmarami... // my_error
|
|
 |
Nie chcę cię stracić, nie umiem wyzbyć się wspomnień. // my_error
|
|
 |
Nasze wspólne marzenie jest wewnętrznym rytmem naszych serc! // my_error
|
|
 |
Kiedy zetkną się nasze place, jedyną rzeczą, z jakiej musisz zrezygnować, jest twoja samotność... //my_error
|
|
 |
co pozostaje kłopotom? ŚRODKOWY PALEC! / - MM :*
|
|
 |
każdy chyba w życiu posiadał człowieka, z którym łączyła go tak cholernie dziwna więź. i nie było to uczucie - absolutnie. było to coś w rodzaju przywiązania, chęci powiedzenia wszystkiego - było to takie dziwne 'coś' czego nie da się zapomnieć nigdy. / veriolla
|
|
 |
To ostatnie starcie w magazynku mam ostatni nabój,
Mam sobie kurwa strzelić w łeb, bo kocham cie na zabój?
|
|
|
|