 |
I cz. Piszemy. To za mało, ale wystarczająco dużo abym zaczął zastanawiać się co przyniesie nam przyszłość. Wykonałaś niemożliwe. Zdobyłaś moje zaufanie i zrozumiałaś każdą moją wiadomość. Nie żartowałem, kiedy pisałem, że odbierasz mi oddech. Jestem uzależniony. Chorobliwie uzależniony. A Ty w tej chorobie jesteś narkotykiem. Drogę jaką mogłem do Ciebie pokonać nie miała granic, żadnej odległości, bo mógłbym nawet o północy wsiąść w samochód i dotykać twoich warg dwadzieścia cztery godziny na dobę. Byłas od początku do końca moim jedynym powodem i definicją szczęścia. Kiedy już nie będe tym, którego pragniesz, spoglądając w niebo, jak ujrzysz gwiazdę pomyśl właśnie o mnie. Nie wiedziałem, że w jednej chwili można na nowo zapragnąć powolnego umierania. Będę tęsknił. Już i tak nie płaczę z tesknoty, już nie. Tęsknota stała się dla mnie czymś naturalnym, codziennym... Ale Kocham Cię, kocham Cię cholernie mocno, że aż boli. A w bólu nie jest najgorszy ból, a myśl, ze mogłoby nie boleć.
|
|
 |
nie muszę szukać, bo ja już dziś wiem, nikt mi Ciebie nie zastąpi.
|
|
 |
a on? masa sprzecznych uczuć, kilka linijek tekstu i niesamowity uśmiech.
|
|
 |
nigdy o Tobie nie zapomnę jesteś wyjątkowa zawsze będę cię kochał i będę o ciebie walczył do samego końca !
|
|
 |
dedykuję ci ostatnią piosenkę nim odejdę, inna-goodbye, przepraszam, że to dla mnie zbyt trudne.
|
|
 |
bez ciebie moje życie nie ma sensu ! nie ma ! ( fuckk_youu)
|
|
 |
i ten stan, kiedy biję się z własnymi myślami. ale nie potrafię wrócić.. ta odległość jest zbyt duża.
|
|
 |
Proszę nie rób tego ! Kurwa Balbina kocham cię jak nikogo innego rozumiesz, jak nikogo innego .
|
|
 |
nie pisz, nie dzwoń, odchodzę stąd na zawsze.
|
|
 |
uczucia to za mało, potrzebne są też czyny, dotyk, słowa które padają z ust.
|
|
 |
i ten moment, kiedy zdajesz sobie sprawę, że tak naprawdę nigdy Go nie miałaś, a jednak straciłaś.
|
|
 |
Czuć jego dotyk, kiedy Cię przytula, kiedy całuję w szyje, usta. Czuć dotyk, przy którym drżysz.
|
|
|
|