 |
jak początki związku cieszą, tak końce wkurwiają. / tonatyle
|
|
 |
wiedziałam, że społeczeństwo jest chamskie, ale nie spodziewałam się tego po Tobie. / tonatyle
|
|
 |
don't care about you anymore. you're not worth it. / tonatyle
|
|
 |
wybaczałam Ci setki razy, potem przestałeś przepraszać, ostatecznie w ogóle nie widzisz swoich błędów. nie będę tak żyć, mam dosyć. to już koniec. / tonatyle
|
|
 |
zaczynam przywykać do faktu, że ludzie odchodzą tak szybko, jak się pojawiają. / tonatyle
|
|
 |
poznałam to uczucie, jak to jest naprawdę mieć kogoś dosyć. / tonatyle
|
|
 |
Co mam Ci powiedzieć? Że jest mi źle bez Ciebie? I tak nie przyjedziesz, nie przytulisz, nie będziesz. Może czas odpuścić?Slodkaastrawberry
|
|
 |
"Znasz kogoś chwilę, a wydaje Ci się, że poznaliście się już dawno. Rozmawiasz z tą osobą i nie czujesz, że czas Ci jakoś wolno płynie, a wręcz przeciwnie. Przegadujecie pół nocy, aż nagle zdajesz sobie sprawę, że zostały wam tylko krótkie ułamki minut na sen. Jednak dla Ciebie to wciąż jest za mało, czujesz, że chcesz więcej, ale sen staje się silniejszy. Serce chce dalej prowadzić rozmowę i słuchać tych różnych opowiadań, tego głosu i śmiechu, gdzie czasami zwykłym żartem wywoływana jest fala ciepła i szczęścia, ale ciało opada bezwładnie i z Tobą wygrywa. Nie zdajesz sobie nawet sprawy, jak bardzo możesz się uzależnić od drugiej osoby, nie czujesz momentu, gdy tracisz grunt pod nogami. Zastanawiasz się czy dobrze robisz, czy możesz pozwolić sobie na taką zmianę w życiu, ale nie czujesz wątpliwości, jak kiedyś. Odczuwasz szczęście, czujesz, że ta znajomość na Ciebie dobrze wpływa. Nie boisz się mówić o sobie i nie boisz się słuchać błędów drugiej osoby, a wręcz przeciwnie."
|
|
 |
Po takim incydencie zazwyczaj idę do Ciebie, idę na cmentarz siadam na przy grobowej ławce i patrzę na male zdjęcie na kamiennej płycie. Tam przesiaduje kilka godzin, rozmawiam z tobą, opowiadam i jak bardzo mi Cie brakuje, jak cholernie tęsknię i co dzieje się w moim życiu. Nie raz nawet próbowałam dołączyć do Ciebie, zawsze jednak czuwasz nade mną i nie pozwalasz mi dokończyć swojego dzieła. Wizyta na cmentarzu daje mi jakieś ukojenie, ale tylko chwilowe bo kiedy wracam do domu, znów się rozklejam. Tak bardzo tesknie.
|
|
 |
tak, właśnie tak, to nic, że Ty czasem sobie popłaczesz,
zaczniesz wspominać, brakuje Ci tych wspólnych chwil,
bo kiedyś byłaś gotowa zabić za tą osobę, a teraz nawet nie wiesz, jak jej mija dzień.
Ale jak to mówią czas leczy rany, albo raczej przyzwyczaja do bólu...
taka mała dygresja .
|
|
 |
I całuje mnie, i przytula, i dokucza, i się śmieje, i robi z siebie największego głupka pod słońcem, i wbija mi palce w brzuch, i jest szczęśliwy, I całuje mnie, i przytula, i dokucza, i się śmieje, i robi z siebie największego głupka pod słońcem, i wbija mi palce w brzuch, i jest szczęśliwy, widzę to, też jestem. widzę to, też jestem.
|
|
 |
Gdy będziesz z kimś, kto będzie pokonywał kilometry, by przez chwilę mieć Cię blisko, nie schrzań tego.. drugiej takiej osoby możesz już nie mieć.
|
|
|
|