 |
zapomniałam cię, zapomniałam co znaczy twój wzrok, twoje słowa.
|
|
 |
boję się pamiętać, a jednocześnie nie chcę zapomnieć, bo wiem, że to mogą być najpiękniejsze wspomnienia.
cudowne chwile, które i tak były zbyt krótkie. chciałabym jeszcze, choć raz móc się nimi delektować na żywo, a nie maltretując umysł przywoływaniem kolejnych obrazów i scen ...
|
|
 |
To właśnie była wolność - czuć to, czego pragnęło jej serce, nie bacząc na to, co pomyślą inni.
|
|
 |
Szłam ulicą, wiatr rozwiewał poły mojego swetra. Próbowałam się nim owinąć ciaśniej, ale w końcu dałam za wygraną i pozwoliłam, by wirował wraz z powietrzem. Chciałam tak jak on wyrwać się i odlecieć gdzieś daleko. Czułam się nikim w tym wielkim świecie, kolejnym nic nie znaczącym istnieniem, które nie umie się cieszyć z każdego daru zsyłanego z nieba. Zamiast tego woli przeklinać zły los, płakać w poduszkę, pogrążać w rozpaczy. Nie każdy odpowiednio przystosował się do życia, niektórzy po prostu nigdy nie pasowali do tego świata, gdzie każde cierpienie jest jak ciężar na plecach, który przygniata do ziemi i nie pozwala oddychać. Przeszłam przez drogę nawet nie patrząc, czy coś jedzie. Było mi to obojętne. Dawno temu przestałam wierzyć, że gdzieś za rogiem czeka mnie szczęście. Zmierzałam donikąd. [ dustinthewind ]
|
|
 |
Kolejny pijany wieczór, kiedy to obiecujemy sobie miłość do końca życia, kiedy obiecujemy, że już zawsze będziemy razem. Wieczór podczas którego bełkoczesz jak bardzo kochasz. Potem przychodzi stan trzeźwości i już nic nie pamiętasz. Nie pamiętasz już swoich słów, ani żadnego zdarzenia z poprzedniego dnia. Nawet nie próbujesz sobie przypomnieć, bo może najzwyczajniej nie chcesz. Udajemy, że to nie był kolejny wieczór wyznań. Ale który to już raz? Ile razy będziemy bronić się przed tym uczuciem i oszukiwać własne serca? Patrzysz przez pryzmat swojego doświadczenia i wolisz nie próbować, bo doskonale wiesz jak boli, gdy spróbujesz. Mówimy, że to koniec , ale wciąż wracamy wspomnieniami, mija kolejna godzina naszego życia, a my nie zrobiliśmy ani kroku naprzód, tylko dlatego, że strach opanował nasze dusze. Chcę tylko mieć Ciebie obok, mam już w sercu, ale wciąż nie ma Cię, gdy wyciągam rękę.
|
|
 |
są sprawy których nie zapijesz wódką, nauczyłem się żegnać, łatwiej mówi się trudno
|
|
 |
to prawda. zmieniłam się, ale przynajmniej nie zeszmaciłam.
|
|
 |
Można udawać, że nigdy się nie kochało. Można traktować wszystkich facetów jak przedmioty. Można spać z tym, a następnego dnia z innym, a najlepiej z obydwoma tego samego dnia. Można więcej pić i więcej palić, chodzić po klubach i rozmawiać z nieznajomymi. Można przestać zwierzać się komukolwiek i wmawiać przyjaciołom, że wcale nie jest z nami tak źle jak im się wydaje.Można zabić sumienie, można udawać osobę tak zimną i obojętną jak tylko się da. Można. Ale nie polecam.
|
|
 |
Przyznam Ci się do czegoś, dobrze? Obiecuję, że nie zajmę Ci zbyt dużo czasu. To tylko chwilka, kilka marnych słów, które czas z siebie wyrzucić. Tęsknię za Tobą. Niewyobrażalnie mocno. Nie umiem sobie poradzić z tym uczuciem. Chciałabym Cię mieć przy sobie. Wtulać się w Twoje ramiona, bo to właśnie w nich czuje się najbardziej bezpieczna. I właśnie teraz, w tym momencie najbardziej ich brakuje. Właśnie teraz, gdy czuje się smutna, przerażona i niewyobrażalnie samotna. I właśnie Ciebie brakuje, Twoich ramion i bicia serca. Tylko tego.
|
|
 |
raz proszę tylko nie kłóćmy się wreszcie po prostu żyjmy osobno, i łapmy szczęście.
|
|
 |
A Ty jakim słowem zastąpiłbyś swoje życie?
|
|
 |
nie jestem głupia, nie chce sobie życia przez ciebie spierdolić.
|
|
|
|