 |
' - masz coś czarnego do prania ? - tak, charakter. ' / kwejk
|
|
 |
- Mogę Cię przytulić?
- A czy gdy chcesz zjeść obiad pytasz się widelca, czy możesz na niego nabić kawałek ziemniaka?
|
|
 |
- Ależ proszę Pana !
- co ?
- Pan jest zajebiście , kurewsko mój!
|
|
 |
W wysokich bucikach, kwiecistej sukience, i Tobą w lewej ręce
|
|
 |
chcę Cię! w poniedziałek, wtorek, środę, czwartek, piatek,
sobotę i ewentualnie w niedzielę też Cię chce
|
|
 |
Właśnie to lubię w zdjęciach. Są dowodem, że kiedyś, choćby przez chwilę, wszystko układało się po naszej myśli.
|
|
 |
Nasze pokolenie, nasączone bólem i łzami, wódką i fajkami. Pęknięte serca i poszarpane dusze. Sztuczne uśmiechy i sztuczne ciała. Fałszywe gesty i dwulicowe zachowania. Brudni, puści, zagubieni, samotni.
|
|
 |
|
nie pytaj się dziś co u mnie słychać, nie dowiesz się już nic. nie chcę, abyś roznosił plotki na mój temat, dopisując ciąg dalszy swojej historii, która powstanie na podstawie twoich urojeń. nie chcę, abyś był cząstką mojego życia, bo to sprawi, że ponownie zostanę zniszczona. nie chcę, abyś kręcił się przy mnie, mówił co jest złe, a co dobre. nie chcę, abyś pokazywał mi, że moje nowe znajomości nie mają znaczenia, bo nigdy nie byłeś pomiędzy mną, a tymi ludźmi, abyś miał prawo oceniać co jest dla mnie dobre, a co złe. nie chcę, abyś mówił mi jakie powinnam podejmować decyzje, bo to nie ty będziesz cierpiał, gdy coś nie wyjdzie. nie chcę, abyś pouczał mnie, jak świat wygląda z twojej strony, bo to ja muszę sama odkryć to co mnie otacza. to ja sama muszę się uczyć czym jest szczęście, a czym cierpienie. i to ja muszę podejmować decyzje, które wpłyną na moją przyszłość, bo ciebie kiedyś przy mnie już nie będzie, a ja będąc uzależniona od ciebie, nie będę umiała spojrzeć realnie na świat.
|
|
 |
|
Nie czuj przykrości z powodu kogoś, kto dał sobie z Tobą spokój. To jemu powinno być przykro, bo olał kogoś na kogo mógł liczyć w każdej sytuacji.
|
|
 |
Mamy serca by kochać, Uczucia by móc je ranić. Gdzieś, pomiędzy tkankami i słowami jest dusza, Która zmusza nas do pokonywania kolejnych granic. / Miuosh
|
|
 |
' - dlaczego siebie okaleczasz ?
- nie wiem, ale to bardzo przyjemne . '
|
|
 |
' to nie tak, że nie chcę pisać pierwsza, dzwonić, podbiegać z uśmiechem na twarzy. chcę. bardzo. ale nie chcę, byś wiedział, że zależy mi tysiąckrotnie bardziej, niż Tobie.. '
|
|
|
|