 |
nie warto. nie warto. nie warto. nie warto. nie warto. nie warto. nie warto. nie warto. nie warto. nie warto. nie warto. nie warto. nie warto. nie warto. nie warto. nie warto. nie warto. nie warto. dobra zresztą.. i tak się w to wpierdole.
|
|
 |
nie mam czasu się uczyć bo jestem zajęta czekaniem na weekend.
|
|
 |
Bo ta miłość jest tak silna,że ja pierdole.
|
|
 |
Od dziesięciu miesięcy nie byłam tak zdenerwowana, nie miałam tak zimnych rąk i takiego gorącego serca i tych,póki co małych,ale odzywających motylków w brzuchu...i to z powodu tej samej osoby,co kiedyś .
|
|
 |
wolałabym usłyszeć od niego prosto w twarz że nic z tego nie będzie, że nie czuje do mnie nic, niż ciągle się domyślać i łudzić że może jednak jest inaczej
|
|
 |
Dobrze mieć przyjaciela, który podnosi Cię na duchu i każe walczyć o miłość i szczęście w życiu. Który twierdzi, że osoba, w której jesteś tak nieszczęśliwie zakochany..że jej nadal zależy na Tobie,ale Ty tego nie widzisz. W moim życiu znów pojawiła się nadzieja. I dzięki niej...znów się denerwuję, znów wierzę,że będziemy razem. Bo ta miłość jest tak silna,że ja pierdole.
|
|
 |
Niedługo widzę się z Jego przyjacielem. On nie wie,że ja i On..,że kiedyś było tylko 'my'. Podejrzewa, że kiedyś coś było między nami. Pogadam z nim,spytam jak się czujesz, co u Ciebie. Chcę wiedzieć,bo jesteś dla mnie wszystkim. Potem napiszę do Ciebie i poproszę o spotkanie. Wtedy spytam, czy jest coś, co mogę zrobić, abyśmy byli razem. I zrobię to. Jesteś tym jedynym, muszę o Ciebie walczyć, bo tak bardzo Cię kocham, że bez Ciebie nie czuję,że żyję.
|
|
 |
Znów kocham Cię tak mocno,jak na samym początku. Przez ostatnie kilkanaście tygodni miałam okazję pomyśleć o wszystkim. Wszystkim. I postanowiłam. Może i minęło dziesięć miesięcy, może już nawet nie pamiętasz tych naszych cudownych chwil. Ale ja nie mogę się poddać.
|
|
 |
Od kilkunastu miesięcy płaczę niemal codziennie. Czy warto więc żyć i kochać?
|
|
 |
To dopiero dwa tygodnie,odkąd minęłam Cię na ulicy..a czuję,jakbym nie widziała Cię rok,może dwa.
|
|
 |
|
Z minuty na minute tracę jakąkolwiek wiare w ludzi. To fałszywe kiedy ktoś potrzebuję pomocy, jesteśmy z nim cały czas, staramy się jak najmocniej by wesprzeć osobę na której nam zależy, ale kiedy my potrzebujemy odrobine wsparcia od nich, znikją a- pękają jak bańki mydlane. / Jachcenajamaice ♥
|
|
|
|