tak często się gubię i wypuszczam z rąk szczęście
lata mijają a ja wciąż na ustach z pieśnią
bliscy się dziwią i drżą o moją przyszłość
blizny z przeszłość powinny otwierać oczy
a ja jestem ślepcem który stąpa po cienkim lodzie
chce wiedzieć więcej i uwolnić się od pokus
żeby każdy dzień był dobry nieskalany w żaden sposób
spokojnie chce oddychać i nie dusić się ze sobą
by świat w moich oczach wciąż wyglądał kolorowo
rozdarty człowiek przecież znasz to doskonale .
Miłość nie jest przywiązaniem, nie jest posiadaniem, nie jest domaganiem się, by być kochanym, nie jest lękiem, nie jest oczekiwaniem, Miłość jest Błogosławieństwem; jest to stan istnienia.
Wiesz co się dzieje, kiedy kogoś zranisz? Kiedy kogoś zranisz, zaczyna Cię mniej kochać. Taki skutek mają nieostrożne słowa. Ludzie zaczynają Cię mniej kochać...