 |
wóda już polana w kielon jest, krople etanolu mienią się
ale nie jak tęcza, nie, w siebie wlewam je
te refleksje potem męczą mnie aż mówię do sumienia 'pierdol się'
|
|
 |
wcale mi nie jest obojętnie tak jak to często mówię, po prostu nie chce by ktoś wiedział, że tak w tym wszystkim się gubię /czillalt_love
|
|
 |
nie chcę tęsknić za tym co utracone.
|
|
 |
Mam wrażenie chore, że czuję Twoją obecność przeszywa mnie ciepło, jak te kiedy byłeś ze mną.
|
|
 |
Mam tysiąc wrogów, a przyjaciół może paru, ale takich co na zabój, a nie tylko do browaru.
|
|
 |
Ja pierdole, czemu mi to robisz, kiedy kocham Cię?
|
|
 |
Zabieraj swoje graty, wypierdalaj stąd,
Ty niewierny chuju, wszystko wiem, wczoraj spałeś z nią.
To jebana szmata, co, do rana Ci ssała go?
Idź sobie na konsoli napierdalaj z nią,
zabieraj cały zestaw prędko.
Za co przepraszasz? Przestań, mendo.
|
|
 |
Po co te bajki, że bardzo też to boli Cię?
Przestań już pierdolić te głupoty, proszę Cię.
|
|
 |
Pewnie tu wcześniej też puściłeś kantem mnie,
Twoje bajki lepsze niż bracia Grimm i ten Andersen, ta.
|
|
 |
Nie jestem feministką, ale wypierdalaj szybko stąd.
|
|
 |
i wiedz, że to łamie mi serce,
ale, kurwa, nie chcę widzieć Ciebie więcej,
nigdy więcej.
|
|
 |
Wczoraj nie mówiłaś jakoś, że tych pereł nie chcesz, nie.
Oddaj je, albo chuj, weź je sobie, jebać to!
Suko, niech Twój nowy kolo wie, co z Tobą czeka go, ta.
|
|
|
|