 |
Myślę, myślę kiedy wszystko to się skończyło, wracało tylko przez mgłę, wiesz. To jest jak kalejdoskop wspomnień. To wszystko powraca, ale on nigdy. Myślę, że część mnie wiedziała, gdy pierwszy raz go zobaczyłam, że to wszystko się wydarzy. To nie jest naprawdę to co on powiedział czy zrobił. To jest uczucie które przyszło razem z nim. Szaloną rzeczą jest to że nie wiem czy kiedykolwiek będę mogła poczuć się tak samo. I nie wiem czy powinnam to poczuć. Wiedziałam że ten świat porusza się za szybko i niszczy się za jasno, ale pomyślałam jak zło ciągnące mnie za sobą do dołu może wyglądać jak anioł który się do ciebie uśmiecha? Może to wiedział kiedy mnie zobaczył. Zgaduje że zgubiłam moją równowagę. Myślę że najgorszą częścią tego wszystkiego nie jest to że straciłam go. Ja straciłam siebie.
|
|
 |
Tego ranka pragnęła kanapki posmarowanej jego uczuciem, popijając herbatę z ekstraktu jego czułych słów, myślami będąc przy nim.
|
|
 |
Czasem trzeba uciec. Niespostrzeżenie, nagle, bez zapowiedzi, by nikt nas nie zatrzymał. I nigdy nie wracać. Bo inaczej zatoczymy koło, wciąż będziemy chcieli odejść jednocześnie wracając
|
|
 |
Łzy to kurtyna zamykająca Cię na świat, a otwierająca na to, co dzieje się w Tobie.
|
|
 |
Znikąd, tak nagle przychodzi ból rozpaczy. Zabiera radość, chęci do życia i świata... i jestem wtedy rozgoryczona i pełna żalu do Ciebie. Z drugiej jednak strony to właśnie wtedy potrzebuję Ciebie jak nigdy wcześniej. //bereszczaneczka
|
|
 |
Kocham cię. Pamiętaj. Tego nam nie odbiorą.
|
|
 |
Jesteś najszlachetniejszą i najczystszą istotą, jaką kiedykolwiek poznałam. Bez Ciebie wszechświat będzie jeszcze gorszy i smutniejszy.
|
|
 |
Byliśmy jak niedokończony obraz na płótnie malarza, zawsze ze znaczącym ubytkiem. Z niedomalowanym słowem, uczuciem, gestem.
|
|
 |
Boję się każdego jutra, a nawet kolejnych minut. Paraliżuje mnie to i wywołuje gniew oraz mechanizm obronny przed światem. Zaczynają się kłótnie z każdym i odsuwanie najbliższych by zostać sama, choć przecież tak bardzo tego nie chce.
|
|
 |
Żeby nie wiem jak człowiek był twardy, to z każdego uczucia coś w nim zostaje, uczy się czegoś, czego dawniej nie umiał, raz to jest dobre, raz nie. I z siebie też coś komuś zostawia w spadku.
|
|
 |
I nagle robi się tak bardzo źle. Nie wiadomo dlaczego, ani przez co, po prostu nagle pojawia się taki przeszywający smutek..
|
|
 |
Życie nieśmiałej osoby to pasmo straconych okazji.
|
|
|
|