 |
tak masz rację,
ciężko mi bez ciebie,
ale jestem dużą dziewczynką,
a duże dziewczynki radzą sobie same,
więc śpieeedalaj.
|
|
 |
kim Ty jesteś ?
kimś, kto mówi, że w porządku jest żyć beze mnie ?
|
|
 |
chciałabym wykrzyczeć ci prosto w twarz,to że nikt nigdy jeszcze mnie tak nie zranił jak ty, że kocham cię i jednocześnie nienawidzę! chcę wykrzyczeć, że bez ciebie umieram, ginę i usycham, lecz boję się. i chyba tak najzwyczajniej w świecie jestem tchórzem.
|
|
 |
''Uporządkowałem świat mam nadzieje, że po raz ostatni,
wepchnąłem go między uszy owijając w kaszmir,
dziś czuję jak rozpada się na pierwiastki
uderzając w wewnętrzną powierzchnie twarzoczaszki.
Znowu przeklnę kręgosłup nim zasnę
bo zamiast siedzieć prosto pochylam się nad miastem,
kumple wiedzą, że garbie się od zawsze,
bo nosze na barkach za duży bagaż doświadczeń
czekam aż ktoś to przerwie,
ściskam garść lekarstw,
choć nie przełknąłem jeszcze poprzedniej
ból uwił gniazdo między 5 a 6 kręgiem
i z każdym dniem wwierca się coraz głębiej..'' [MAŁPIĄTKO,kochanie:*]
|
|
 |
przecież jest między nami tyle fajnych rzeczy, kurwa co się z nimi stało ? nawet nie wiem kiedy.
|
|
 |
czuje, że za mało czasu nam tu zostały by pozwolić sobie na to, by nie być razem.
|
|
 |
widok ciebie z inną, to jak widok bardzo bliskiej ci osoby leżącej w trumnie -szokujące, sprawiające ból i niekontrolowany łzotok.
|
|
 |
Śmiała się tylko twarzą. Powtarzała śmiech po innych.
Było to widać - czasami się spóźniała.
|
|
 |
hahahaha, no i zaczynają się smsy od byłego, głupie 'cześć' na przerwie. Ale nie kochanie, nic z tego nie będzie, teraz ja będę patrzeć jak się starasz, jak chcesz wrócić, jak cierpisz. teraz ja będę obserwatorem, takim jakim ty byłeś kilka miesięcy temu.
|
|
 |
wiesz, żałosne. gdy on łaskocze jakieś brzydkie kujonki na twoich oczach by tylko wzbudzić we Tobie zazdrość. a Ciebie to nie rusza, bo wiesz o co mu chodzi, wiec po prostu śmiejesz się w głos.
|
|
 |
Każdy ma prawo zmarnować sobie życie tak, jak chce.
|
|
 |
wzrokiem rozkochiwała wszystkich facetów. wszystkich prócz niego-był inny.
|
|
|
|