 |
Wielu woli się zalać, bo świat jest zbyt straszny,
w poszukiwaniu szczęścia wyruszają na dno flaszki. / Słoń
|
|
 |
Samotność i pustka, rzeczywistość szara,
zdeptane sumienie, mara, paranoja, marazm. / Słoń
|
|
 |
Życie pędzi jak pocisk, nie jesteśmy już młodzi,
już dawno ludzka głupota przestała wzbudzać mój podziw. / Słoń
|
|
 |
Mój wniosek jest zasadny, proszę o umorzenie
wszystkich stanów nerwowych które gniotą sumienie.. / Chada
|
|
 |
W jego głowie kobiety, każdej nocy znów inna.
|
|
 |
Wygoń te chore myśli i zmień priorytety. / Chada
|
|
 |
Coraz bardziej przechodzą obojętnie.
|
|
 |
Strach oplata łzami twarz.
|
|
 |
W pijaną noc, pijani my, ręka za rękę będziemy szli.
|
|
 |
Z resztą wiesz jak jest, kiedy wszystko traci sens.
|
|
 |
Zaciskam pięści i patrze przed siebie, mój świat rozpada się na części, a Ty nic o tym nie wiesz.
|
|
 |
Wracając do domu przed godziną 15 , siedząc w zatłoczonym autobusie i patrząc przez brudną szybę na świat zaczęłam głęboko zastanawiać się nad przyszłością nie ,nie były to sprawy bardzo ważne dotyczące dalszej edukacji czy też egzaminów ,które już w przyszłym tygodniu . Zastanawiałam się raczej nad pojęciami takimi jak miłość ,nienawiść ,tęsknota,obojętność wszystkie te pojęcia widziałam tak czarno jak ta szyba ,która pokazywała mi świat . Brak mi pozytywnych emocji ,brak wiary w ludzi , brak jakiegoś znaku ,który pokazałby ,że to wszystko zmieni się w najbliższym czasie .
|
|
|
|