 |
wiesz jak to jest budzić się co noc czując łzy pod powiekami? słyszeć jak serce wygrywa marsz żałobny? jak podczas 40 stopniowej temperatury odczuwać wewnętrzne zimno i jak wśród miliona ludzi być samym? jeśli nie wiesz, to nie pierdol, że mnie rozumiesz.//zasypanamarzeniami
|
|
 |
Przecież jestem tak banalna, że aż typowa; nic się nie dzieje. Jestem nigdzie i wszędzie, zawsze i nigdy. Kiedyś byłam bardziej tak mi się przynajmniej wydawało, a teraz jestem mniej. Teraz tylko trwam, nie wierząc i nie oczekując.//zasypanamarzeniami
|
|
 |
moje źrenice, są zbyt rozszerzone, od nadmiaru kawy, oraz nadmiaru Ciebie w mojej podświadomości, abym mogła zasnąć//zasypanamarzeniami
|
|
 |
jesteś lepszy niż czysta, surowa wybuchowa jazda, lepszy niż prochy niż podwójna dawka koksu niż konopie indyjskie, niż środki halucynogenne, niż ekstaza, kamasutra i tajskie zabawy. Lepszy niż bananowe koktajle, masło orzechowe, niż gwiezdne wojny, lepszy niż Brad Pitt, niż Jimmy Hendrix i Armstrong, pierwszy człowiek na księżycu i święty Mikołaj. lepszy niż wolność. lepszy niż życie.//zasypanamarzeniami
|
|
 |
A potem potłukł jej duszę.//zasypanamarzeniami
|
|
 |
Przytulając Cię, moim największym marzeniem jest zatrzymać czas
i stać tak w objęciu z Tobą, godzinami.
S < 33
|
|
 |
Jaram się Twoim zapachem, wchłaniam go do klatki piersiowej.
niech tak pozostanie na zawsze.
|
|
 |
'są uczucia nie do opisania. nie do opowiedzenia. uczucia,
których nikt z nas nie zdoła opisać słowami.
możemy mówić o miłości. pisać o jej skutkach ubocznych
i odczuciach podczas jej przeżywania.
możemy opowiadać o tym jak zachowuje się nasze ciało.
jak wariuje podświadomość.
jednak, żeby się przekonać, że każde z tych słów jest prawdą,
żeby zwyczajnie to wszystko zrozumieć,
trzeba przeżyć miłość na w ł a s n e j skórze.'
|
|
 |
tyle czasu zmarnowałam na wyczekiwanie. siedziałam na parapecie, oparta o okiennicę i wpatrywałam Twoich śladów na śniegu. słuchając muzyki, często przerywałam słysząc dźwięk dzwonka do drzwi. pijąc herbatę, często wylewałam ją sobie na ulubione księgi, bo mózg płatał mi figle. gdzieś z oddali wciąż słyszałam "Kocham Cię, niedługo wrócę" co spędzało mi sen z powiek. przecież obiecywałeś, że dasz mi szczęście.
|
|
 |
Jesteś moją osobistą tęczą w pochmurny dzień ! ♥
|
|
 |
Poprowadź mnie tam gdzie miłość jest uczuciem najwyższym.
|
|
 |
zjawił się ktoś, kto pokochał mnie taką , jaką jestem.
zaakceptował moje wady i nawyki.
zjawił się ktoś, kto powiedział, że jestem najpiękniejszym cudem świata.
powiedział, że mnie kocha ponad wszystko.
zjawił się ktoś, kto stwierdził, że nie może żyć beze mnie.
stwierdził, że jestem idealna.
zjawił się ktoś, kogo pokochałam całym sercem.
pojawił się jeden problem.
odszedł.
i nic mu nie jest.
nic
|
|
|
|