 |
Na drzwiach mojego pokoju wisi karteczka 'zaraz wracam', a ja ze słuchawkami w uszach leżę na miękkiej poduszce, myślami jestem 'w niebie'.
|
|
 |
Żyję w mydlanej bańce, do której wstęp masz tylko Ty.
|
|
 |
Siedzisz w ciemnościach z podkulonymi nogami, ze zdjęciem przy sercu, bez pomysłu na kolejny dzień. Wiesz jak to się nazywa? To tęsknota kochanie.
|
|
 |
Zabierz mnie stąd, nie chcę omijać szczęścia lecz gdy otwieram oczy widzę tylko przepaść.
|
|
 |
Chemiczny świat, papierowej miłości.
|
|
 |
Czuła się tak jakby ciągle spadała w dół nie mogąc znaleźć w sobie tyle siły, żeby zatrzymać ten monotonny upadek.
|
|
 |
Złośliwa, wkurzająca, tupet mająca. Nie akceptujesz? Trudno. Życia mi nie zmarnujesz. Szczera? Pyskata? Mnie to lata. Mów sobie co chcesz. Bo ja jestem kimś. Wiesz? Wkurwiasz się na to co mówię i myślę? Mówisz, że wiesz co jest w moim umyśle? Jestem sobą! A nie tobą.
|
|
 |
Potrafię być sobą w tym fałszywym świecie pokazać, że nic o mnie nie wiecie.
|
|
 |
Jak tancerka w pozytywce. Budzę zachwyt, a jednak tańczę sama.
|
|
 |
Niedoczytana książka, niedopita herbata, bolesne spojrzenia, wstrętna cisza. Nie jestem pewna, czy to szczyt moich marzeń.
|
|
 |
Kiedy się mnie bałeś zadzwoniłeś na 997 - zamknęli mnie za kratami. Kiedy rozpaliłam ogień w Twoim sercu, zadzwoniłeś na 998 - ugasili go. Kiedy Ty zraniłeś mnie, zadzwoniłam na 999 - nikt nie przyjechał, a moje serce wykrwawiło się.
|
|
 |
Styl pijanego mistrza, manewrującego między blokami.
|
|
|
|