 |
Lubię udawać, że jest fajnie, że jest po mojemu, że mam kontrolę nad swoim życiem. Lubię pokazywać to fałszywe szczęście i widzieć zazdrość na jeszcze bardziej fałszywych mordach. Krzyczę głośno o miłości, bo tak naprawdę nie wiem już gdzie jest. Nie pokazuje bólu, po co? Przestałam chcieć współczucia, pocieszeń, klepania po ramieniu. Dopiero w domu widzę, że znowu coś jest nie tak. Boję się prawdy, boję się tej świadomości, że wszystko idzie w złym kierunku,a ja tego nie potrafię zatrzymać.Co jeśli zawsze będzie już tak? Tak nijak? Ani dobrze, ani źle. Po cichu się wypalę i nikt nie zobaczy wielkiego płomienia./esperer
|
|
 |
walka z przeciwnościami losu nie ma większego sensu. płacz nic nie daje, rozmowa pomaga na chwilę, zamartwianie się jest bezcelowe. najłatwiej jest się z nimi pogodzić, ale nie zawsze czujemy się przez to lepiej. / tonatyle
|
|
 |
Przyznaj, nasze uczucie się zeszmaciły. Straciły na wartości. Nie ma już tego co kiedyś. Będziesz zaprzeczał, mówić, że znaczą tyle samo, ale to gówno prawda. Mamy jakieś górnolotne określenia, wizje idealnego świata. Mówimy o nich dużo, ale przecież tak dawno już ich nie ma, prawda? Zepsuliśmy się, nie ma kurwa nic. Wspominamy jak było pięknie, bo tylko to nam pozostało. Taka ułuda i świadomość, że choć kiedyś tam potrafiliśmy, teraz przesiadujemy na popiołach uśmiechu. Pogrążyliśmy uczucia, nie potrafimy czuć, nie chcemy czuć. Tak łatwiej, wygodniej, mniej boleśnie. Szmacimy miłość, a potem płaczemy, że ona popierdoliła nas./esperer
|
|
 |
życie jest bardzo ciężkie, więc nie myśl, że pieprzone "będzie dobrze" odniesie tutaj sukces. / tonatyle
|
|
 |
dorosłam. wiele się zmieniło, na wszystko patrzę uważniej, myślę przyszłościowo i racjonalnie. potrafię lepiej porozumieć się z ludźmi i docenić każdą pozytywną cechę. czasem pośmieję się z bajek, ale dobrze wiem, że ten czas mam dawno za sobą. cieszę się każdą złotówką i doceniam wartość pieniądza. nie każdy zauważy moją przemianę, ale najważniejsze jest dla mnie to, że osobiście zauważyłam, jak bardzo się zmieniłam. / tonatyle
|
|
 |
szkoda, że nie można żyć samą miłością. poszłabym tą drogą. / tonatyle
|
|
 |
bo serce jest jak świątynia. miłość, zaufanie, wiara i szczęście są tam bezpieczne. / tonatyle
|
|
 |
jestem wdzięczna za wiele rzeczy. ale przede wszystkim za wspaniałe, prawdziwe dzieciństwo. każdą zabawę, koleżankę, zabawkę, wesoły czas. teraz dzieci nie widzą świata poza telefonami, tabletami, komputerami. nie liczy się dla nich zbijak, zabawa w chowanego czy wspinaczki po drzewach. szkoda, że wraz z rozwojem techniki spadła jakość ludzkości. / tonatyle
|
|
 |
gdyby dzieci wiedziały, co je czeka, na pewno nie byłoby im tak spieszno do dorosłości. / tonatyle
|
|
 |
prawda jest taka, że ludzie sami zgotowali sobie taki los. praca i pieniądz same się nie wymyśliły. / tonatyle
|
|
|
|