 |
|
bądź tak blisko, że w środku
|
|
 |
|
pytasz, czy ja to przeżyłem? nie, ja to umarłem
|
|
 |
|
chciałem Twojego szczęścia i Ty widzisz to pewnie, kończę w częściach, myśląc, że Ty nie widzisz go we mnie
|
|
 |
|
zapomnieliśmy się kochać. może to tylko chwilowe, może da się to przeczekać.
|
|
 |
|
być może jestem zbyt bardzo zajęty byciem Twoim, aby zakochać się w kimś nowym
|
|
 |
|
milszy mi jest pantofelek od ciebie ty skurwysynie
|
|
 |
|
głośno potrafisz już tylko milczeć
|
|
 |
|
umrę teraz, bo nie chcę umierać w samotności
|
|
 |
|
Pójdę z Tobą gdzie chcesz, byle z Tobą.
|
|
 |
|
Może nie najważniejsze jest chcieć iść z kimś do łóżka, ale chcieć wstać następnego dnia rano i zrobić sobie nawzajem herbatę.
|
|
 |
|
Trzeba wszystko uporządkować. Musisz się zdecydować, czego chcesz się trzymać. Musisz wiedzieć, co trwa, a co przeminęło. I czasami ustalić, czego nigdy nie było. I musisz sobie pewne rzeczy odpuścić.
|
|
|
|