głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika wera_pi

Boję się moich snów. Co noc śni mi się on. Jesteśmy tam tak niebezpiecznie szczęśliwi. Ciągle mnie tuli  całuje i zapewnia  że wszystko jest dobrze. Boję się zasnąć. Boję się znów zobaczyć to szczęście  które zniknęło. Budzę się w nocy niespokojna  bo wiem  że to był tylko sen. To była znów tylko fikcyjna radość. Nie chcę tak  nie potrafię tak funkcjonować.    napisana

napisana dodano: 22 luty 2013

Boję się moich snów. Co noc śni mi się on. Jesteśmy tam tak niebezpiecznie szczęśliwi. Ciągle mnie tuli, całuje i zapewnia, że wszystko jest dobrze. Boję się zasnąć. Boję się znów zobaczyć to szczęście, które zniknęło. Budzę się w nocy niespokojna, bo wiem, że to był tylko sen. To była znów tylko fikcyjna radość. Nie chcę tak, nie potrafię tak funkcjonować. / napisana

Mam nadzieję  że będziesz na siebie uważać  że nie zrobisz nic głupiego  że dokończysz studia  że nie wyjedziesz znów z Polski. Mam nadzieję  że będziesz szczęśliwy. Właśnie tego najbardziej dla Ciebie pragnę.    napisana

napisana dodano: 22 luty 2013

Mam nadzieję, że będziesz na siebie uważać, że nie zrobisz nic głupiego, że dokończysz studia, że nie wyjedziesz znów z Polski. Mam nadzieję, że będziesz szczęśliwy. Właśnie tego najbardziej dla Ciebie pragnę. / napisana

Zakochanie zawsze jest cudowne. Wydaje się  że będzie trwało wiecznie  a miłość pozostanie w nas na zawsze. Naiwnie wierzymy  że jakimś cudem właśnie nas nie dotyczą problemy  jakie mieli nasi rodzice. Tylko innym zdarza się  że miłość umiera   nam przeznaczono  byśmy żyli wspólnie długo i szczęśliwie.

691 dodano: 22 luty 2013

Zakochanie zawsze jest cudowne. Wydaje się, że będzie trwało wiecznie, a miłość pozostanie w nas na zawsze. Naiwnie wierzymy, że jakimś cudem właśnie nas nie dotyczą problemy, jakie mieli nasi rodzice. Tylko innym zdarza się, że miłość umiera - nam przeznaczono, byśmy żyli wspólnie długo i szczęśliwie.

To chyba naprawdę była miłość: troska o tę drugą osobę  wiara w nasze uczucie  obecność drugiego człowieka.

691 dodano: 22 luty 2013

To chyba naprawdę była miłość: troska o tę drugą osobę, wiara w nasze uczucie, obecność drugiego człowieka.

Nie mam Ci nic do ofiarowania. Właśnie teraz najbardziej Cię potrzebuję. Proszę  chodź tutaj i przytul mnie. Nic nie musisz mówić. Wystarczy  że poczuję  jak mnie obejmujesz. Proszę  nie odchodź.

691 dodano: 22 luty 2013

Nie mam Ci nic do ofiarowania. Właśnie teraz najbardziej Cię potrzebuję. Proszę, chodź tutaj i przytul mnie. Nic nie musisz mówić. Wystarczy, że poczuję, jak mnie obejmujesz. Proszę, nie odchodź.

Tracąc jedną osobę  straciłam całe swoje życie.    napisana

napisana dodano: 22 luty 2013

Tracąc jedną osobę, straciłam całe swoje życie. / napisana

Wszyscy mówią mi co mam robić  jak żyć  że zapomnieć  że nie myśleć  wyjść z domu  nie płakać i zebrać się w całość  że było minęło. Wielcy znawcy życia  kurwa. Tylko ciekawe ile z nich tak naprawdę wie  co ja teraz czuje. Ile z nich rozumie  że ja nie zapomnę  że to wszystko tak cholernie boli? Przecież nie da się z dnia na dzień zapomnieć. Nie da się z dnia na dzień przestać kochać.    napisana

napisana dodano: 22 luty 2013

Wszyscy mówią mi co mam robić, jak żyć, że zapomnieć, że nie myśleć, wyjść z domu, nie płakać i zebrać się w całość, że było minęło. Wielcy znawcy życia, kurwa. Tylko ciekawe ile z nich tak naprawdę wie, co ja teraz czuje. Ile z nich rozumie, że ja nie zapomnę, że to wszystko tak cholernie boli? Przecież nie da się z dnia na dzień zapomnieć. Nie da się z dnia na dzień przestać kochać. / napisana

mózg nie boli  boli pamięć.

691 dodano: 22 luty 2013

mózg nie boli, boli pamięć.

Przyszłość nie jest tym  co nieznane  ale tym  czego nie chcemy rozpoznać w ziarnach pozornie nieznaczących gestów  rzuconych przypadkiem słów  wróżebnym locie ptaków.

691 dodano: 22 luty 2013

Przyszłość nie jest tym, co nieznane, ale tym, czego nie chcemy rozpoznać w ziarnach pozornie nieznaczących gestów, rzuconych przypadkiem słów, wróżebnym locie ptaków.

Powiedz mi gdzie poszedłeś? Czemu nie wziąłeś mnie ze sobą? Zostałam jak małe dziecko ze łzami w oczach  czekające aż ktoś się nim zajmie. Bo tak cholernie potrzebowałam opieki  mimo  że bliżej mi do suki niż niewinnej dziewczynki. Gdzie jesteś? Powiedz czemu czuję się tak samotnie? Tęsknie  tęsknie bardzo  każdą częścią ciała z osobna  najbardziej sercem. Serce tak dawno nie czuło się kochane  ale wierzę  że odszedłeś po to by wrócić. Odszedłeś  żeby poukładać stare życie  żebyś mógł zacząć nowe  lepsze  ze mną.  esperer

napisana dodano: 22 luty 2013

Powiedz mi gdzie poszedłeś? Czemu nie wziąłeś mnie ze sobą? Zostałam jak małe dziecko ze łzami w oczach, czekające aż ktoś się nim zajmie. Bo tak cholernie potrzebowałam opieki, mimo, że bliżej mi do suki niż niewinnej dziewczynki. Gdzie jesteś? Powiedz czemu czuję się tak samotnie? Tęsknie, tęsknie bardzo, każdą częścią ciała z osobna, najbardziej sercem. Serce tak dawno nie czuło się kochane, ale wierzę, że odszedłeś po to by wrócić. Odszedłeś, żeby poukładać stare życie, żebyś mógł zacząć nowe, lepsze, ze mną. /esperer
Autor cytatu: esperer

Muszę jakoś żyć. Obiecałam Jemu  sobie i kilku innym osobom. Muszę  ale jeszcze nie wiem jak.    napisana

napisana dodano: 22 luty 2013

Muszę jakoś żyć. Obiecałam Jemu, sobie i kilku innym osobom. Muszę, ale jeszcze nie wiem jak. / napisana

Kto teraz będzie robił mi najlepszą kawę na świcie? Kto będzie czekał na mnie niecierpliwie aż przyjadę  aż pokonam te znienawidzone 40 km? Kto będzie nazywał mnie swoim kotkiem? Kto będzie powtarzał  że matura to bzdura  a prawdziwe stresy to na studiach? Kto będzie namawiał na oglądanie znienawidzonych przeze mnie horrorów? Kto będzie tulił tak mocno  że będę tracić oddech? Kto będzie marudził  że przez dziury na drogach w moim mieście zepsuł sobie ukochane auto? Kto będzie powtarzał  że jestem najważniejsza i nic innego się nie liczy? No kto?! Przecież jego już nie ma. Odszedł zabierając mi cały świat.    napisana

napisana dodano: 22 luty 2013

Kto teraz będzie robił mi najlepszą kawę na świcie? Kto będzie czekał na mnie niecierpliwie aż przyjadę, aż pokonam te znienawidzone 40 km? Kto będzie nazywał mnie swoim kotkiem? Kto będzie powtarzał, że matura to bzdura, a prawdziwe stresy to na studiach? Kto będzie namawiał na oglądanie znienawidzonych przeze mnie horrorów? Kto będzie tulił tak mocno, że będę tracić oddech? Kto będzie marudził, że przez dziury na drogach w moim mieście zepsuł sobie ukochane auto? Kto będzie powtarzał, że jestem najważniejsza i nic innego się nie liczy? No kto?! Przecież jego już nie ma. Odszedł zabierając mi cały świat. / napisana

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć