 |
- spadła i się potłukła.
- co?
- moja chęć do życia
|
|
 |
czego oczy nie widzą tego sercu nie żal.
|
|
 |
Stałam w deszczu i niezdolna do jakiegokolwiek ruchu, patrzyłam jak odchodzisz. Brutalna rzeczywistość znów o sobie przypomniała, a szyderczy śmiech przeznaczenia, świdrował mi w uszach.
|
|
 |
nie dawaj sobie ręki uciąć za ludzi bo poźniej nie będzie nikogo, kto by ci buty zawiązał
|
|
 |
nie rządzi show biznesem, ale rządzi osiedlem. : )
|
|
 |
Bezrobotny alkocholik, cygan, nie palący. W przeszłości popełnił wiele błędów, jedyne czym mnie skrzywdził to to, że nie kupił mi wymarzonych skrzypiec, które mi obiecał. Często nazywany śmieciem i nieudacznikiem przez swoją żonę. Ale jest najwspanialszym dziadkiem, którego nigdy w życiu bym nie zamieniła, bo był w stanie tak wiele dla mnie zmienic, mimo, że ani razu nie usłyszałam, że mnie kocha.
|
|
 |
I nie mam ochoty na nic, a wszystko inne traci sens
|
|
 |
Wiem jak to jest gdy na niczym nie zależy, żyjesz bo żyjesz, tak naprawdę wciąż leżysz..
|
|
 |
rozlała mi się herbata na oziębłej nodze, boli mnie skóra,
a serce dostaje przedwczesnych skurczy szału, bije jak
opętane, w moich myślach tysiące przekleństw, a to tylko
herbata... zastanówmy się co dzieje się w naszych głowach
gdy pojawia się cierpienie ...
|
|
 |
masz wypisane na twarzy dosyć.
|
|
 |
wiemy, że nie umiemy osobno, że jesteśmy sobie cholernie potrzebni, ale dalej kurwa ranimy.
|
|
 |
przeciez dalej mógłbyś byc powodem, dla którego się uśmiecham.
|
|
|
|