 |
|
To jest jak wojsko, nie poddawaj się -- zabij ! Z nalewaka lejesz czy trzymasz karabin? / Pih
|
|
 |
|
Łap oddech, daj spokój, wiesz, każdego ten świat rani. I nic tu nie da to codzienne zmawianie litanii. Składanie dłoni kiedy boli. / 52 Dębiec
|
|
 |
|
Wystarczy przecież krok, by to pozmieniać, tylko ten krok jest tak bardzo nie do zrobienia. / 52 Dębiec
|
|
 |
|
Gdyby nie net myślałbyś, że pizdy rosną w poprzek / Pih
|
|
 |
|
Chcesz wróżyć mi z dłoni, masz chytry pysk suko. / Pih
|
|
 |
|
Bierzemy co los da, gdy życie bez perspektyw / Pih
|
|
 |
|
Wystarczy, ze zobaczysz go, jak rozmawia z inną lub przechodzi obok Ciebie, nawet nie patrząc, a humor zepsuty przez cały dzień.
|
|
 |
|
Po raz milionowy w przeciągu ostatniego tygodnia zamknęła cała swoją agresje w kilku słowach. Miała ochotę potupać nogami, wykrzyczeć cała złość i rozpłakać się jak dziecko, ale była na to za słaba – zarówno fizycznie jak i psychicznie.
|
|
 |
|
Czuję się, jakby przejechał po mnie czołg, jakbym spadła z karuzeli łańcuchowej.
|
|
 |
|
Od emocji kręciło mi się w głowie. Nie rozmawialiśmy o miłości, ale wiedziałam, że jestem dla niego kimś bliskim. Skąd? To widzi się w oczach. Poznaje po czułości.
|
|
 |
|
Zauroczył ją. W taki głupi, naiwny, banalny sposób.
|
|
 |
|
I jeszcze jutro się obudzisz, i zaboli, i pojutrze też, ale za każdym dniem coraz mniej.
|
|
|
|