 |
|
I Do Dziś Im Się Wydaje Że Patos To Ten Czwarty Muszkieter .
|
|
 |
|
Serce Mam Tylko Jedno , Krwawi Gdy Pomyślę O Nas .
|
|
 |
|
- musze Ci coś powiedziec , wiem że to nie bedzie Cie interesować i w ogóle. - no mów. - i wiem że nie będzie Cie to interesować ani nic... - no mów no. - będziesz miała to pewnie w dupie i w ogole ale.....jestem głodny.
|
|
 |
|
-Chodził z was ktoś po Tatrach ? -Zależy po ilu ;)
|
|
 |
|
najchętniej kopnęłabym Cię w dupę za to wszystko. tak z całej siły, żebyś przez najbliższy tydzień nie mógł siedzieć.
|
|
 |
|
Wiem, że potrzebujesz jej aby istnieć, ale ja potrzebuje ciebie. Pomyśl raz o innych, nie bądź egoistą kochanie.
|
|
 |
|
- Spróbuj szczęścia. - Mam Cię ugryźć ?
|
|
 |
|
To jest już koniec, już są wakacje. Tak moi kochani ! Nadszedł ten cudowny, wymarzony 22. czerwca. KONIEC SZKOŁY ! WAKACJE ! Mogę się Wam pochwalić, że mam świadectwo z paskiem. Teraz tylko mam nadzieję, że dostanę się do mojego wymarzonego liceum. Wracając do tematu wakacji, to macie już jakieś plany ? Ja osobiście jeszcze nie wiem. Są plany wyjazdu nad morze, ale nie jest to pewne. Tak więc życzę Wam szalonych i namiętnych wakacji (nie uważacie, że za dużo razy użyłam słowo wakacje ? A co tam ! Trzeba się cieszyć WAKACJE, WAKACJE, WAKACJE). Miss Pandora ;**
|
|
 |
|
Wakacje ? Gdzie jest kurwa słońce ? Gdzie jest te ponad 30 stopni na plusie ? Siedzę w dresach, w grubej bluzie z wysoko upiętymi włosami. Jest mi zimno. Nic mi się nie chce i boli mnie głowa. Kurwa NIE CZUJĘ tych całych wakacji... a tak długo na nie czekałam. / ciamciaa ♥
|
|
 |
|
- Nie byłem aż tak pijany . - Stary, rzuciłeś moim chomikiem krzycząc " Pikachu. wybieram Cie ! " . [ demoty ]
|
|
 |
|
spojrzała na zegarek . 23:23 . ' dość ' szepnęła sama do siebie . wyciągnęła zza łóżka swoją walizkę i spakowała najpotrzebniejsze rzeczy. po cichu wyszła przez tylne drzwi. szła długimi chodnikami przez ciche miasto. Jej twarz pokrywały chłodne krople łez. ale nie zatrzymywała się, ciągnęła za sobą ciężką walizkę. tak ciężką, jakby dźwigała w niej Jego ciało. dotarła na peron. przejrzała możliwe najbliższe odjazdy. ' Kraków ' szepnęła . ' . spojrzała na zegarek. ' za trzy minuty ' powiedziała przez łzy. odwróciła się. przez zaszklone oczy zobaczyła Jego. stał tak blisko, że wymieniali się już tylko oddechami . ' nie rób głupot ' szepnął Jej do ucha. ' to nie są głupoty ' odpowiedziała płacząc. ' jesteś na tyle słaba, że uciekasz od własnych problemów ' . ' nie ! uciekam jak najdalej od takich frajerów jak ty ! od takich typów, którzy potrafią ranić! ' . ' i co zrobisz w tym Krakowie ? ' . ' umrę, bez Ciebie ' szepnęła wsiadając do pociągu. / yezoo
|
|
 |
|
Gdy widzę Twoje błędy ortograficzne, mam ochotę przypierdolić Ci słownikiem.
|
|
|
|