 |
Życie trzeba przeżyć tak, by wstyd było opowiadać, a przyjemnie wspominać.
|
|
 |
Kiedyś opowiem Ci o tym, jak Cię kochałam. Nie uwierzysz.
|
|
 |
Nie zaczepiaj. Nie pytaj. Nie rozmawiaj. Nie patrz. Nie dotykaj. Nie kuś. Nie całuj. Nie pisz. Nie dzwoń. Daj spokój. Proszę.
|
|
 |
Nie jestem jedną z tych, które możesz przedstawić rodzicom. Jestem tą, której Twoi rodzice nie pozwolą Ci opuścić.
|
|
 |
Główny bohater moich snów ma nieuleczalną chorobę niezdecydowania, prymitywną potrzebę łamania serc dziewczynom i nad wyraz perfidny urok osobisty.
|
|
 |
Mieć znowu 6 lat, widzieć na ulicy plamę benzyny i krzyczeć, że tęcza spadła.
|
|
 |
te łzy, pozagryzane do krwi wargi, zaciśnięte w pięści dłonie i szept, że to nie powinno się tak skończyć. te chwile, ułamki sekund, kiedy świat wysuwa Ci się spod stóp.
|
|
 |
Lubię pracę zespołową, pod warunkiem, że wszyscy mnie słuchają.
|
|
 |
zaryzykowaliśmy miłość i przegraliśmy
|
|
 |
Dziewczyno, jesteś jak poniedziałek, nikt Cię nie lubi.
|
|
 |
znów dla mnie nie istniejesz . cześć .
|
|
 |
Listopad to nie jest łatwy miesiąc, więc ja też będę trudna.
|
|
|
|