głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika veroniczella

zawsze różniłam się od mojej siostry. lubiłam ryzykować  lubiłam przygody  nie bałam się sięgnąć po pierwszego papierosa  nigdy nie pytałam rodziców o zgodę na wyjście  wracałam późno z imprez  lubiłam napić się piwa. zawsze lubiłam wszystko co było zakazane. nie obawiałam się  że coś może mi się stać  nigdy nie dbałam o swoje zdrowie.

whistle dodano: 21 kwietnia 2013

zawsze różniłam się od mojej siostry. lubiłam ryzykować, lubiłam przygody, nie bałam się sięgnąć po pierwszego papierosa, nigdy nie pytałam rodziców o zgodę na wyjście, wracałam późno z imprez, lubiłam napić się piwa. zawsze lubiłam wszystko co było zakazane. nie obawiałam się, że coś może mi się stać, nigdy nie dbałam o swoje zdrowie.

Powiedz  że o mnie nie zapomnisz. Proszę  powiedz  że nigdy nie zapomnisz.    napisana

napisana dodano: 21 kwietnia 2013

Powiedz, że o mnie nie zapomnisz. Proszę, powiedz, że nigdy nie zapomnisz. / napisana

Boże  powiedz mi dlaczego muszę cierpieć przez miłość?    napisana

napisana dodano: 20 kwietnia 2013

Boże, powiedz mi dlaczego muszę cierpieć przez miłość? / napisana

www.wywiader.pl eloszmero pytajcie  bo nuda :

whistle dodano: 20 kwietnia 2013

www.wywiader.pl/eloszmero pytajcie, bo nuda :)

uśmiecham się kiedy mówię  że już nie tęsknie i nie brakuje mi go. ale tylko moja przyjaciółka wie  że pod uśmiechem trzymam smutek i potrząsa głową kiedy to mówię wśród znajomych. ma racje  nadal siadam wieczorem ze słuchawkami w uszach i słucham piosenek  które mi przysyłałeś. kładąc się wiem  że jeszcze długo nie zasnę a cała noc zejdzie mi na myśleniu o Tobie  może nad ranem ze łzami na policzkach zasnę tylko po to by rano obudzić się i znów uświadomić sobie  że już nie wrócisz. to wszystko nadal boli ale wiem  że tak musi być.

whistle dodano: 20 kwietnia 2013

uśmiecham się kiedy mówię, że już nie tęsknie i nie brakuje mi go. ale tylko moja przyjaciółka wie, że pod uśmiechem trzymam smutek i potrząsa głową kiedy to mówię wśród znajomych. ma racje, nadal siadam wieczorem ze słuchawkami w uszach i słucham piosenek, które mi przysyłałeś. kładąc się wiem, że jeszcze długo nie zasnę a cała noc zejdzie mi na myśleniu o Tobie, może nad ranem ze łzami na policzkach zasnę tylko po to by rano obudzić się i znów uświadomić sobie, że już nie wrócisz. to wszystko nadal boli ale wiem, że tak musi być.

Jest w cholerę ciężko  ale staram pogodzić się z tym  że odszedł i nie wróci. Cała ta jego obojętność sprawia  że odbieram go jako innego człowieka. I chociaż brakuje mi go strasznie  tak strasznie  że tęsknota wyciska łzy  to nie wiem jak zachowałabym się gdyby stał się cud i on zechciał wrócić. Godząc się z jego nieobecnością układam w głowie   jak książki na półce   wszystkie myśli i wspomnienia  co jest trudniejsze niż kiedykolwiek mi się zdawało. Największy problem mam jednak z sercem. One jakoś nie potrafi przyjąć do wiadomości  że uczucie w nim siedzące straciło swoją ważność i najlepszym rozwiązaniem byłoby po prostu się go pozbyć.    napisana

napisana dodano: 20 kwietnia 2013

Jest w cholerę ciężko, ale staram pogodzić się z tym, że odszedł i nie wróci. Cała ta jego obojętność sprawia, że odbieram go jako innego człowieka. I chociaż brakuje mi go strasznie, tak strasznie, że tęsknota wyciska łzy, to nie wiem jak zachowałabym się gdyby stał się cud i on zechciał wrócić. Godząc się z jego nieobecnością układam w głowie - jak książki na półce - wszystkie myśli i wspomnienia, co jest trudniejsze niż kiedykolwiek mi się zdawało. Największy problem mam jednak z sercem. One jakoś nie potrafi przyjąć do wiadomości, że uczucie w nim siedzące straciło swoją ważność i najlepszym rozwiązaniem byłoby po prostu się go pozbyć. / napisana

Możesz krzyczeć  piszczeć  płakać  tupać  skakać  wyrywać sobie włosy  ale to nie pomoże. On i tak nie wróci.    napisana

napisana dodano: 20 kwietnia 2013

Możesz krzyczeć, piszczeć, płakać, tupać, skakać, wyrywać sobie włosy, ale to nie pomoże. On i tak nie wróci. / napisana

Często powtarzałam  że nie wyobrażam sobie bez niego życia. W momencie rozstania myślałam  że kolejnego dnia nie będzie już nic. Ale muszę Ci coś wyznać. Żyję bez niego i jakoś sobie radzę   chociaż nie najlepiej i nie jest to najprostsze. Dzień zaczynam zmęczona  z czerwonymi oczyma po niemalże całej przepłakanej nocy. Idę do szkoły tęskniąc za nim trochę bardziej niż wczoraj. Wracam zastanawiając się coraz bardziej intensywnie  co on może robić akurat w tej samej chwili. Siadam z laptopem na kolanach i zatapiam się we wspomnieniach słuchając coraz to smutniejszych piosenek. Czasem wyjdę gdzieś na miasto uwalniając się od niego chociażby na pięć minut. Wieczorem znów odbywam wymyśloną rozmowę z nim w głowie  układam kolejne historie  by po raz kolejny uświadomić sobie  że i tak się nie spełnią. Sama sobie ranię tym serce  ale żyję. I to bez niego.    napisana

napisana dodano: 20 kwietnia 2013

Często powtarzałam, że nie wyobrażam sobie bez niego życia. W momencie rozstania myślałam, że kolejnego dnia nie będzie już nic. Ale muszę Ci coś wyznać. Żyję bez niego i jakoś sobie radzę - chociaż nie najlepiej i nie jest to najprostsze. Dzień zaczynam zmęczona, z czerwonymi oczyma po niemalże całej przepłakanej nocy. Idę do szkoły tęskniąc za nim trochę bardziej niż wczoraj. Wracam zastanawiając się coraz bardziej intensywnie, co on może robić akurat w tej samej chwili. Siadam z laptopem na kolanach i zatapiam się we wspomnieniach słuchając coraz to smutniejszych piosenek. Czasem wyjdę gdzieś na miasto uwalniając się od niego chociażby na pięć minut. Wieczorem znów odbywam wymyśloną rozmowę z nim w głowie, układam kolejne historie, by po raz kolejny uświadomić sobie, że i tak się nie spełnią. Sama sobie ranię tym serce, ale żyję. I to bez niego. / napisana

nie umiem określić swoje uczucia do niego. lubię kiedy jest  kiedy się stara  jak mi pomaga w najtrudniejszych chwilach  zawsze się mną opiekuje i chce dla mnie jak najlepiej. wiem  że mnie kocha choć nie powtarza mi tego często. a ja? nie wiem czy go kocham. myślę  że dałabym sobie rady bez niego gdyby zniknął na jakiś czas. ale z drugiej strony wiem  że rozpierdalałoby mnie od środka gdyby miał nową dziewczynę.

whistle dodano: 20 kwietnia 2013

nie umiem określić swoje uczucia do niego. lubię kiedy jest, kiedy się stara, jak mi pomaga w najtrudniejszych chwilach, zawsze się mną opiekuje i chce dla mnie jak najlepiej. wiem, że mnie kocha choć nie powtarza mi tego często. a ja? nie wiem czy go kocham. myślę, że dałabym sobie rady bez niego gdyby zniknął na jakiś czas. ale z drugiej strony wiem, że rozpierdalałoby mnie od środka gdyby miał nową dziewczynę.

bywają momenty kiedy trzeba powiedzieć 'koniec' a miłość nie ma tu nic do powiedzenia. na początku boli   nawet bardzo  brakuje Ci tych rozmów  uśmiechów  gestów  słów które wywoływały na twarzy uśmiech. możesz płakać  nikt Ci tego nie zabroni. to nie oznaka słabości a tego  że naprawdę się kochało. po jakimś czasie  może tygodniu  miesiącu czy roku nie będziesz już opłakiwać każdego wieczoru a z uśmiechem na twarzy wspominać pierwszy pocałunek  pierwsze  kocham  z jego ust  gęsią skórkę kiedy przejechał ciepłą dłonią po zimnej skórze. wiesz dobrze  że to uczucie nigdy w Tobie nie umrze ale nauczysz się z tym żyć. spotykasz go kiedyś z żoną  dwójką dzieci   będzie szczęśliwy. i wtedy poczujesz  że tak po prostu musiało być.

whistle dodano: 20 kwietnia 2013

bywają momenty kiedy trzeba powiedzieć 'koniec' a miłość nie ma tu nic do powiedzenia. na początku boli - nawet bardzo, brakuje Ci tych rozmów, uśmiechów, gestów, słów które wywoływały na twarzy uśmiech. możesz płakać, nikt Ci tego nie zabroni. to nie oznaka słabości a tego, że naprawdę się kochało. po jakimś czasie, może tygodniu, miesiącu czy roku nie będziesz już opłakiwać każdego wieczoru a z uśmiechem na twarzy wspominać pierwszy pocałunek, pierwsze "kocham" z jego ust, gęsią skórkę kiedy przejechał ciepłą dłonią po zimnej skórze. wiesz dobrze, że to uczucie nigdy w Tobie nie umrze ale nauczysz się z tym żyć. spotykasz go kiedyś z żoną, dwójką dzieci - będzie szczęśliwy. i wtedy poczujesz, że tak po prostu musiało być.

to wszystko zaszło już za daleko  mam dość już łez wylanych przez niego. i wiesz co ? już nie chcę płakać przez jego obojętność. poczekam  aż to wszystko minie. poczekam aż to on zatęskni i dowie się jak bardzo boli cisza.

whistle dodano: 20 kwietnia 2013

to wszystko zaszło już za daleko, mam dość już łez wylanych przez niego. i wiesz co ? już nie chcę płakać przez jego obojętność. poczekam, aż to wszystko minie. poczekam aż to on zatęskni i dowie się jak bardzo boli cisza.

Jak to możliwe  że kiedyś byłeś całym moim światem  a teraz zdajesz się być obcym człowiekiem?    napisana

napisana dodano: 20 kwietnia 2013

Jak to możliwe, że kiedyś byłeś całym moim światem, a teraz zdajesz się być obcym człowiekiem? / napisana

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć