 |
|
Najgorzej jest udawać przed samą sobą. Obiecujesz, że od jutra wszystko się zmieni, mija tydzień, a Ty nadal stoisz w tym samym miejscu, a Twoje rany nie zabliźniły się ani trochę. Wmawiasz sobie, że jest lepiej, że tym razem odpuścisz. Unosisz głowę do góry i połykasz łzy, bo masz dość bycia słabą, chociaż wewnętrznie cała się trzęsiesz i nie ma już w Tobie nic co walczy. Próbujesz sprzedać wszystkim bajkę o byciu szczęśliwym, a w rzeczywistości modlisz się, aby ktoś Cię odciął od tego bólu jak od respiratora./esperer
|
|
 |
|
Tak bardzo chce się od tego wszystkiego oderwać. Mieć wyjebane na wszystko! Zwłaszcza na Niego.. szkoda ze to nie takie proste jak mogło by się wydawać. Wiem tyle na jego temat, ze tak na prawdę już dawno powinnam go nienawidzić. Najgorsze jest to, ze każdy mnie przed nim ostrzegał i ja sama wiedziałam dużo a i tak weszłam w ta grę. Byłam zabawka, widocznie ten chłopiec nie wyrosł jeszcze z zabawek. Ale i tak były to najlepsze i najpiękniejsze trzy miesiące w moim życiu. Bo co jak co ale nie zamieniłabym tych spotkań, nocnych rozmów i słodkich smsów na nic innego. Chociaż teraz jest smutno i pusto, wciąż mam nadzieje na lepsze jutro i wiem ze z dnia na dzień będzie co raz lepiej, że ktoś wypełni ta pustkę pozostawiona przez pieprzonego babiarza.
|
|
 |
|
Wiesz, nadal mam nadzieję że do mnie wrócisz i powiesz że tęskniłeś. Co wieczór o Tobie myślę, wspominam wszystko co kiedykolwiek się między Nami zdarzyło. Każda piosenka którą słyszę, w jakiejś części kojarzy mi się z Tobą.. Nadal cholernie pragnę, abyś stanął w moich drzwiach i powiedział chociaż jedno głupie przepraszam. Ciągle trwam w nadziej na lepsze jutro, i na to że znów będę szczęśliwa przy Twoim boku / andzia157
|
|
 |
|
już myślałam, że nie dam rady, że mi się nie uda, wątpiłam w to, że mogę o Tobie zapomnieć i że mogę być bez Ciebie szczęśliwa. miałam racje nie dałam rady - do czasu. w końcu mi się udało, zaczęłam się uśmiechać i korzystać z życia. ale to chyba nie dziwne, że ten cały ból trwał tak długo. przecież to nie moja wina, że pokochałam Cię całym sercem, to po prostu się stało. niewielu ludzi potrafi oddać wszystko dla drugiej osoby, nie oczekując nic w zamian. niewiele osób potrafi kochać za wszystko i mimo wszystko. niewielu potrafi kochać bezwarunkowo, niewielu się to udaje. Mi się udało i dziś jestem wdzięczna Bogu, że mogłam doznać czegoś takiego. dziś dziękuję za każdy uśmiech, łzę i kłótnię. wiem, że to dziwne dziękować za tą ostatnią sprawę, ale przecież nikt nie umiał przepraszać tak jak Ty. dziękuję , że byłeś i nauczyłeś mnie kochać. / samowystarczalna.
|
|
 |
|
Spytaj się człowieka bez rąk jak to jest przytulić ukochaną osobę, ślepca, jak to jest widzieć piękno otaczającego nas świata, niemowę, jak to jest móc krzyczeć z radości, Kalekę na wózku, jak to jest móc biec przed siebie bez celu, głuchego, jak to jest słyszeć śpiew ptaków o poranku, bezdomnego, jak to jest wyspać się w ciepłym łóżku, głodnego, jak to jest być najedzonym do syta, sierotę, jak to jest mieć rodziców, a potem spytaj siebie jak to jest docenić to co się ma, jak to jest kochać swoje życie. [eldoo]
|
|
 |
|
Chyba nigdy się nie zmienię. Zawsze będę naiwnie sięgać po kubek z gorącą herbatą, a potem dmuchać na oparzenia. Nie przestanę słuchać ulubionej muzyki, nie chcę zmieniać przyjaciół czy zainteresowań. Tak, już pewnie do końca będę łatwowierna, będę ukrywać wrażliwość pod przykrywką wyszczekania i twardej pyskatej panny. Łzy będą lecieć mimowolnie. Nie, nie przestanę się martwić o bliskich, nawet jeśli ode mnie odejdą. W genach mam dawanie serca tym,którzy wcale go nie chcą, taka się właśnie urodziłam.
|
|
 |
|
Staram się Ciebie zrozumieć, tłumaczyć przed rozumem i sercem. Nie chcę Cię znienawidzić, nie chcę, naprawdę. Widzisz, kocham Cię tak mocno, że sama świadomość, że mogłabym myśleć o Tobie źle sprawia mi ból. Rozdziera od środka, łamie kości, wykręca serce i zgniata płuca. Zrozum, jesteś dla mnie ważniejszy niż duma, ważniejszy niż wszystko co kiedykolwiek poznałam.
|
|
 |
|
Nic nie ma lepszego smaku od śmiechu ukochanej osoby w twoich ustach..
|
|
 |
|
Okłamuję ich. Tak, przyznaję się. Kłamię im w żywe oczy. Jestem podłą suką, bo okłamuję najbliższych z premedytacją. Mówię im, że jest dobrze podczas gdy ból rozrywa moje serce. Uśmiecham się kiedy najchętniej rozpłakałabym się w jednej sekundzie. Mówię, że on już nic nie znaczy, a kocham go ponad życie i zrobiłabym wszystko żeby wrócił. Staram się być bardzo wiarygodna i to mi się udaje. Oni wierzą, nie pytają czy aby na pewno jest tak jak powinno. Ja umieram, a oni tego nie widzą. Świetna ze mnie aktorka, ale co z tego. Jestem złą osobą, ale uwierz, że kiedyś taka nie byłam. To ta nieszczęśliwa miłość wszystko we mnie zmieniła. / napisana
|
|
 |
|
"Kiedy ja kocham Ciebie Ty mówisz to nie ma sensu, Co było wypalone jak popiołka pełna skrętów. Za dużo zakrętów, za dużo przykrych słów.Nie chcesz dzielić ze mną życia, nie mamy podobnych snów.Kiedy Ty kochasz mnie ja mówię 'daj spokój skarbie'.. Brakuje mi już sił, przez Ciebie wyglądam marnie, nad nami chmury czarne dawno po zachodzie słońca. Wiem, chcieliśmy dobrze lecz zbliżamy się do końca. Nagle mówisz kocham Cię a ja czuję to samo. Te dwa proste słowa dają ukojenia ranom, wczoraj nienawiść wyznaliśmy koszmarną, yo dziś poranione dwie połówki znowu w tango. I bądź tu mądry, synchronizuj dwa serca, bo to co cię uskrzydla potrafi być jak morderca. Się nie nakręcam już więcej nie rozkminiam, bo prawdziwe uczucie co by się nie działo nie przemija."
|
|
 |
|
"Nienawidzę siebie za te wszystkie przykre chwilę, za te wszystkie przykre słowa za to że nie doceniłem, ile znaczy dla niej ile ona znaczy dla mnie."
|
|
 |
|
"Wszystko czego chce co najdroższe mi na świecie, to gromadka dzieciaków, zestarzeć przy mej kobiecie."
|
|
|
|