 |
najbardziej boli sam fakt, że centymetry pomiędzy naszymi ustami zamieniają się w setki kilometrów między sercami
|
|
 |
nigdy nie pomyślałeś, że kradniesz uczucia i zabijasz w kimś wiarę
|
|
 |
mam jebany żal i nienawiść, która mnie niszczy od środka, już naprawdę nie wiem kim jestem,
podaj mi rękę, pokaż, że umiem kochać jeszcze...
|
|
 |
Nie żeby coś, ale w chuj mi źle.. no ale who cares.
|
|
 |
oddaj moje serce i wszystko, i tak do końca życia będę czuć, że jesteś blisko
|
|
 |
zostaw mnie, już przestań, wystarczy...
|
|
 |
Zna mnie. On zna mnie najlepiej. Zna mnie jak nikt inny, mimo, że poznaliśmy się nie dawno, zdążył już rozpracować każdą moją głupią grę. I wie, że kłamię, gdy mówię, że sobie poradzę.
|
|
 |
zasłoń mi oczy bym nie mogła tego widzieć i obezwładnij moje ręce, odbierz mi słuch, nie chcę już nic, nie chcę słyszeć, myśleć, czuć
|
|
 |
I wcale nie potrzebuję was i waszej pieprzonej fałszywej troski, waszych pieprzonych fałszywych mord, nie potrzebuję.
|
|
 |
pozbaw mnie uczuć, bo nie chcę czuć tego więcej...
|
|
 |
to wszystko przeminęło, nie powrócę więcej już do tego. skasowałem z pamięci Twe ego, wiesz doskonale dlaczego
|
|
 |
i niby nic się nie dzieje, a stało się tak wiele...
|
|
|
|