 |
patrzył na Nią z fascynacją, pochłaniając spojrzeniem każdy ruch i każdy gest. uśmiechał się, gdy przelotnie mierzyła go wzrokiem.
|
|
 |
bądź zawsze obok, kiedy nie będę nic ogarniać, kiedy nie będę widzieć sensu by żyć. usiądź przy mnie, wystarczy, że przytulisz, bo takie poczucie bezpieczeństwa przy Tobie wtedy, ma większe znaczenie niż słowa. | endoftime.
|
|
 |
coraz trudniej jest złapać oddech, optymistycznie spojrzeć na własne życie, uśmiechnąć się do ludzi, dla których jesteśmy ważni, coraz trudniej jest istnieć będąc dla siebie nikim. | endoftime.
|
|
 |
coraz częściej siedząc w środku nocy w fotelu, powoli zamykam oczy, wsłuchując się w treść bitu odpływam, zapominam o bólu, pragnę przestać istnieć. | endoftime.
|
|
 |
im więcej o tym myślę, tym bardziej wydaje mi się, że to wszystko nie ma najmniejszego sensu, że już nigdy nie będzie dobrze, że nigdy nie będę mogła uśmiechnąć się i powiedzieć Ci jak bardzo tęskniłam gdy Cię nie było. | endoftime.
|
|
 |
- uprawiasz jakiś sport? -tak, rano ćwiczę biceps podnosząc kubek z herbatą, a wieczorem intensywnie ćwiczę mięśnie ud wchodząc po schodach, żeby dotrzeć do łóżka :D
|
|
 |
Jedyna wywiadówka po której mama jest spokojna to ta we wrześniu XD
|
|
 |
wiesz co się liczy ? dzwonek gdy stoisz przy tablicy .
|
|
 |
Myślałam, że do szkoły chodzę po to, żeby mnie czegoś nauczyli, a nie powiedzieli, czego mam się nauczyć w domu...
|
|
 |
nie potrafię uśmiechać się kiedy widzę, jak wszyscy są szczęśliwi, że cieszą się obecnością kogoś obok, nie marnują czasu na większe rozmyślenia, nie mają problemów i cieszą się życiem. coraz częściej mam wrażenie, że nie pasuję tutaj, że nie pasuję do tego świata i nie potrzebnie istnieję. | endoftime.
|
|
 |
chociaż chciałabym, to wiem, że nie potrafię. nie potrafię sprawić żeby zniknęła i zastąpić Ci jej osobę swoją. | endoftime.
|
|
 |
zluzuj. zjedź na beton, nie Tobie jednej w kilka sekund spierdoliło szczęście. | endoftime.
|
|
|
|