 |
Bo nie znasz składu powietrza, którym oddychasz.
|
|
 |
Chcę być powodem Twoich uśmiechów. Mogę ?
|
|
 |
Wiedz, że nie jest mi łatwo... spierdoliłam sprawę i bardzo tego żałowałam, cieszyłam się gdy wszystko się 'ułożyło', spotkaliśmy się, wyjaśniliśmy wszystko i było świetnie..., teraz czuję straszną pustkę, że niema Ciebie przy mnie, chcę byś był! i doskonale o tym wiesz, więc dlaczego jest tak a nie inaczej? Co mam jeszcze zrobić by było dobrze? Może nigdy dobrze nie było i nigdy nie będzie... Chcę tylko usłyszeć to od Ciebie, Chcę byś powiedział mi WSZYSTKO to, co czujesz bym wiedziała co mam robić, a czego nie. Przepraszam Cię za wszystko...
|
|
 |
Czasami w lustrze widzę swoja zaskoczona minę i lufę pistoletu przy skroni. Czasami zabijam się przy śniadaniu niedopałkami wspomnień, ślepymi kulami niewypowiedzianych słów...
|
|
 |
chciałabym tak do Ciebie przyjść na całe życie. mogę?
|
|
 |
Zrobiłam ci z mózgu wodę. A teraz mam ochotę na herbatę, więc podgrzeję atmosferę.
|
|
 |
Ze szmaty jedwabiu nie zrobisz.
|
|
 |
Nawet jeśli czasem trochę się skarżę - mówiło serce - to tylko dlatego, że jestem sercem ludzkim, a one są właśnie takie. Obawiają się sięgnąć po swoje najwyższe marzenia, ponieważ wydaje im się że nie są ich godne, albo że nigdy im się to nie uda. My, serca, umieramy na samą myśl o miłościach, które przepadły na zawsze, o chwilach, które mogły być piękne, a nie były, o skarbach, które mogły być odkryte, ale pozostają na zawsze niewidoczne pod piaskiem. Gdy tak się dzieje, zawsze na koniec cierpimy straszliwe męki.
|
|
 |
Skoro nie można się cofnąć, trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód.
|
|
 |
Droga miłości bywa czasem bardzo kręta, ponieważ droga ta wiedzie nas do nieba albo prowadzi prosto do piekieł.
|
|
 |
Nie zawsze byłam wredną suką, kiedyś nawet byłam sympatyczna..
|
|
 |
Wiesz co jest najlepsze ? To, że gdziekolwiek będziemy, będziemy widzieć to samo niebo.
|
|
|
|