 |
Sądzę, że nie zdajesz sobie sprawy z tego kim tak naprawdę jesteś, dopóki tego nie stracisz.
|
|
 |
tęsknię za facetem, którym był kiedyś. brakuje mi tego, jak siedzieliśmy w środku zimy na Jego balkonie w koszulkach na krótki rękaw powtarzając ciągle pod nosem 'a tam, ciepło', jak piliśmy malinową herbatę z zakładem kto będzie głośniej siorpał. chciałbym, żeby znów tu był, poprawiał mi kolorowy szalik, lepił śnieżkę i rzucał nią w nauczyciela od wfu. tęsknię za ciepłym oddechem, którym otulał moją twarz i za słowami, które swego czasu były podstawowym składnikiem mojego pożywienia. tęsknię, nie dlatego, że nie mogę Go mieć - zwyczajnie się zmienił, w człowieka przy którym nie potrafię istnieć.
|
|
 |
On złamał jej serce, ona zniszczyła mu Playstation. I kto teraz będzie dłużej płakał?
|
|
 |
Bo tylko kobieta potrafi ujrzeć w prawdziwym skurwielu kogoś idealnego, z kim chce zostać do końca życia.
|
|
 |
wiesz co kurwa boli? po zjebanym dniu, chcesz po prostu się do niego przytulić, ale on dopierdala Ci jeszcze bardziej.
|
|
 |
niedawno byliśmy dziećmi, a świat był piękny. potem doszły problemy, uczucia, jakieś błędy.
|
|
 |
Za dużo myślę przed snem. Zbyt często o rozmowach, które nigdy się nie odbędą. Zbyt często o zdarzeniach, które pewnie nigdy nie będą miały miejsca. Zbyt często o miejscach, które przywołują wspomnienia. Zbyt często o ludziach, o których powinnam już dawno zapomnieć.
|
|
 |
cz. 2... Cierpiała gdy jej pyskowałeś. Serce jej pękło, gdy pierwszy raz przyszedłeś pijany do domu. Zmieniła pracę na cięższą, ale lepiej płatną, bo miałeś coraz większe potrzeby. Tyrała całymi nocami żeby kupić Ci wymarzony rower, rolki, cokolwiek innego. Poświęciła dla Ciebie życie i zapewniam Cię - jeśli zaszłaby taka potrzeba, oddałaby je dla Ciebie. Ale mimo wszystko tego co zrobiła dla Ciebie Twoja mama, nie da się opisać, więc zastanów się zanim powiesz "moja stara"
|
|
 |
cz. 1.. Nosiła Cię 9 miesięcy pod sercem, w ciąży dostała żylaków, rozstępów i bóli kręgosłupa. Cierpiała trudy porodu. Straciła dawną figurę. Zarywała przez Ciebie noce, nie miała czasu dla siebie, płakała razem z Tobą, gdy miałeś kolkę lub boleśnie ząbkowałeś. Odmawiała sobie przyjemności, aby je dać Tobie, Uczyła Cię pierwszych słów, pierwszych kroków. Gdy jako niemowlę dostałeś grypy, siedziała całymi dniami i nocami przy szpitalnym łóżku, chodziła z Tobą do doktorów, musiała brać bezpłatny urlop w pracy. Codziennie zmieniała Ci zasrane pampersy, pielęgnowała Cię, kąpała. Musiała pogodzić pracę, sprzątanie, gotowanie, pranie z wychowaniem Ciebie. O sobie nie miała kiedy myśleć. Załatwiała Ci jak najlepsze przedszkola, później szkołę. Cierpliwie uczyła Cię alfabetu, cyferek. Zawsze stawała po Twojej stronie, gdy dzieci, nauczyciele się na Ciebie uwzięły. Odrabiała z Tobą lekcje, tłumaczyła Ci matematykę.
|
|
 |
A moje życie jest między piekłem a niebem. Nie zapomnij o mnie, bo mam tylko ciebie.
|
|
 |
- mam dla Ciebie propozycje nie do odrzucenia.
- jaką?
- spierdalaj.
|
|
 |
03:03 - jeszcze kilka miesięcy temu byłabym stuprocentowo pewna, że właśnie o mnie myślisz, tuż przed zaśnięciem.
|
|
|
|