 |
"Nie widział w życiu światła, od czasu, gdy umarła jego matka. Pomagała mu sąsiadka. Często wpadał w kłopoty, bo nie miał ojca, który wolał alkohol i prochy."
|
|
 |
Podarowałeś mi coś, co nawet trudno nazwać. Poruszyłeś we mnie coś, o istnieniu czego nawet nie wiedziałam. Jesteś i zawsze będziesz częścią mojego życia. Zawsze.
|
|
 |
Nie pokazujcie mi raju, żeby potem go spalić.
|
|
 |
Zakryj twarz dłońmi i powiedz czy wciąż chcesz dzielić ze mną dni. Idzie wspaniały lepszy czas, lecz dla mnie, nie dla Ciebie. Musisz zastanowić się czy pobudka przy moim boku jest tym czego pragniesz. Widzisz gwiazdy, słońce, bezchmurne niebo. Wychodzisz w pogodny dzień i podziwiasz śpiew ptaków, który wydobywa się z pobliskiego lasu, słyszysz wszystko, najmniejszy szelest liści po których bezkarnie depczesz, szum rzeki, warkot samolotu przelatującego nad Twoim domem. Każdego dnia stajesz po środku świata i wsłuchujesz się. Tylko mnie nie słyszysz, a ja powoli wypluwam płuca. Krzyczę ciszą ile tylko mam sił. Krzyczę i nic. Nie słyszysz mnie, jesteś głuchy na moje wołanie, a ja potrzebowałam tylko Twojego spojrzenia, na które teraz jest już za późno.
|
|
 |
Lgniemy do tych, którzy mają nas w dupie, nie interesują się nami, zwodzą nas, tylko po to, aby potem nami wzgardzić. Odtrącamy tych, którzy chcą nam dać samo dobro, wziąć nas takimi, jacy jesteśmy, przyjąć nas z całym inwentarzem poszatkowania, posrania, nerwic i zaszłości.
|
|
 |
Lgniemy do tych, którzy mają nas w dupie, nie interesują się nami, zwodzą nas, tylko po to, aby potem nami wzgardzić. Odtrącamy tych, którzy chcą nam dać samo dobro, wziąć nas takimi, jacy jesteśmy, przyjąć nas z całym inwentarzem poszatkowania, posrania, nerwic i zaszłości.
|
|
 |
Problem nie tkwi w świecie. On tkwi w twojej głowie.
|
|
 |
"Wśród tysięcy możesz stać, jakbyś był sam i nawet, gdyby padł, nikt nie powie ci good bye. Wśród tysięcy każdy jeden ma problem. One dotykają ciebie i mnie, i czy chcemy czy nie, one uderzają cały czas. Takie chwile możesz w życiu miewać, że dotykasz dna. Ale patrz... Z każdej złej sytuacji jest wyjście. Ważne, że będziesz szanować życie. Gatunek: człowiek. Jeden wśród tysięcy. Kreujemy swoją drogę od kołyski aż do śmierci" < 3
|
|
 |
Kocham cię bezgranicznie. I fizycznie, i platonicznie. Skmiń to, ziomuś!
|
|
 |
Jak to? To już skończyły się Mistrzostwa? :) Gratuluję Niemcom zdobycia Pucharu i dobrej gry, którą cieszyli oczy kibiców podczas Mundialu (choć potrafili wymęczyć zwycięstwo nawet podczas gorszych spotkań), Argentynie drugiego miejsca i bardzo dobrej gry (bo nie da się ukryć. W niedzielnym meczu dominowali na boisku i mieli realne szanse, by zwyciężyć), Holandii trzeciego miejsca i Robbena, który moim zdaniem był najlepszym zawodnikiem Mundialu. Pozostałym drużynom dziękuję za emocje, których nam dostarczyły. Były elementy zaskoczenia, Kostaryka rozniosła Włochy, a ja polubiłam reprezentację Chile. Ostatni mecz Mundialu skończył się jednak dość przewidywalnie, mimo że według statystyk większe szanse miała Argentyna. Na szczęście: grają zawodnicy, nie liczby. Teraz czekamy na Ekstraklasę i rozgrywki w Lidze Europejskiej, czyli już niedługo znów zawitamy na Bułgarskiej.
|
|
 |
"(...) nigdy nie odwracaj się do mnie w łóżku plecami."
|
|
 |
"Taki fajny masz makijaż, a odbijasz się od bramki. Zrobiłaś się na bijacz. Ja wchodzę, mając trampki" / net :)
|
|
|
|