 |
Wtedy miałeś inną twarz, inaczej mówiłeś, w inny sposób patrzyłeś, wszystko było inne, lepsze, bezpieczniejsze, dziś nie widzę w Tobie żadnych uczuć, wykreśliłeś mnie./nieracjonalnie
|
|
 |
CZAS ZACZĄĆ OSIEMNASTKOWE PARTY :D
|
|
 |
Chyba podjęłam decyzję, trochę zbyt naiwnie to zabrzmiało, ale pragnę nie odczuwać tej miłości w sobie, nie zasłużył, nie jest wart, nie mogę się wycofać, muszę mu o wszystkim powiedzieć, dziś, póki mam siłę, mogę wspomnieć, że kocham Go ponad wszystko, ale to niczego nie zmienia, myślę o Nim przez ten cały pieprzony czas, ale to nie przywróci w Jego głowie myśli o mnie, nie mieszka ze mną, jednak codziennie mam wrażenie, że jada ze mną śniadania, to brzmi jak wyznania dziewczyny zza kratki, nie więziennej, dziewczyny, która wymaga stałej opieki, nie jest w pełni świadoma swoich czynów i słów - tak to odbieram. Nigdy wcześniej tak nie było, dostałam obsesji, emocje zdają się kierować moim życiem, regularnie pojawiam się w miejscach, w których często bywasz, opowiem Ci to wszystko, obiecuję, jeśli tylko dotrwam. / nieracjonalnie
|
|
 |
Nie ma ludzi obojętnych, są tylko ci, którzy są zbyt dumni, by okazać jakiekolwiek uczucia.
|
|
 |
Jesli musisz to uciekaj. Uciekaj jak najdalej tam gdzie nikt Cię nie znajdzie. Może tam będzie Ci łatwiej. Może dasz sobie radę.. Tylko błagam.. Zabierz mnie ze sobą.. Wiem, nie najlepsze towarzystwo. Ale obiecuję, będę siedzieć cicho. Jesli tego zapragniesz nawet nie zauważysz że tam jestem. Ale ja muszę być przy Tobie. Móc chociaz czasami na Ciebie spojrzeć. Proszę..
|
|
 |
Marzysz o tym, by zostać Jego żoną, a ja śnię o chwilowej rozmowie z Nim, tylko tyle mogę. / nieracjonalnie
|
|
 |
Najbardziej na świecie pragnęłam aby wrócił, teraz kiedy juz jest mam ochotę zniknąć.
|
|
 |
– A ty jak się masz? – spytał Puchatek – Nie bardzo się mam – odpowiedział Kłapouchy. – Już nie pamiętam czasów, żebym jakoś się miał. | Alan Alexander Milne
|
|
 |
– Jakie masz plany wobec siebie, Ed? – spytałem. – Bo ja wiem – odparł – Idę przed siebie. Załapuję się na życie. | Jack Kerouac
|
|
 |
Ciężko mi bez niego ale z nim jeszcze ciężej. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
nie wyniosłam z domu nic - ani tego jak troszczyć się o kogoś, ani tego jak kogoś kochać. nauczono mnie tak tylko nienawiści. nie dostawałam, od małego dobrych przykładów. nie miałam okazji przyglądać się, by wiedzieć później jak robić dane rzeczy, i jak postępować. dom niczego mnie nie nauczył, prócz tego, że brak miłości czasem może człowieka doszczętnie zniszczyć. || kissmyshoes
|
|
|
|