głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika unloved

Kocham te dni  kiedy czuję  że nic nie muszę.

cukierowaa dodano: 17 czerwca 2012

Kocham te dni, kiedy czuję, że nic nie muszę.

na dłuższą metę  samotność mnie przeraża. nijako potrafię wyobrazić sobie na tą chwilę siebie wiążącą się z kimś do maksimum poważnie z wkładaniem w to całego serca. mam czas   ciągły argument  by odwieść wszelkie zmory. a gdzie jest ta bariera  gdy przestanę go mieć? ja nie chcę  żeby ktoś znikał ode mnie przed samym świtem  za te kilka lat. nie chcę  żeby pojawiał się tylko raz na jakiś czas. kiedyś  choć wydaje mi się  że ja i miłość znajdujemy się na innych planetach  chcę  żeby ktoś plątał mi się po kuchni przy robieniu śniadania i kilkakrotnie upuścił na podłogę jajko.

definicjamiloscii dodano: 15 czerwca 2012

na dłuższą metę, samotność mnie przeraża. nijako potrafię wyobrazić sobie na tą chwilę siebie wiążącą się z kimś do maksimum poważnie z wkładaniem w to całego serca. mam czas - ciągły argument, by odwieść wszelkie zmory. a gdzie jest ta bariera, gdy przestanę go mieć? ja nie chcę, żeby ktoś znikał ode mnie przed samym świtem, za te kilka lat. nie chcę, żeby pojawiał się tylko raz na jakiś czas. kiedyś, choć wydaje mi się, że ja i miłość znajdujemy się na innych planetach, chcę, żeby ktoś plątał mi się po kuchni przy robieniu śniadania i kilkakrotnie upuścił na podłogę jajko.

mogę chyba określić to jako marzenie  małe  ledwo co znaczące cokolwiek  ale jednak   marzenie. chcę  żeby się starał i co do calu planował ten wieczór  żeby wyciągnął mnie na seans  a potem planował przechadzanie się po okolicy. chcę  żeby  zaraz po wyjściu z budynku kina  deszcz pokrzyżował mu plany. chcę go u siebie lub siebie u niego  cokolwiek. długie rozmowy  jego ciepłe ramiona i drewno pękające w kominku. chcę siedzieć na chłodnych płytkach balkonu witając wschód słońca  pijąc gorącą kawę i otulając się kocem pełnym jego zapachu  słysząc w oddali jego ciche chrapanie.

definicjamiloscii dodano: 15 czerwca 2012

mogę chyba określić to jako marzenie; małe, ledwo co znaczące cokolwiek, ale jednak - marzenie. chcę, żeby się starał i co do calu planował ten wieczór, żeby wyciągnął mnie na seans, a potem planował przechadzanie się po okolicy. chcę, żeby, zaraz po wyjściu z budynku kina, deszcz pokrzyżował mu plany. chcę go u siebie lub siebie u niego, cokolwiek. długie rozmowy, jego ciepłe ramiona i drewno pękające w kominku. chcę siedzieć na chłodnych płytkach balkonu witając wschód słońca, pijąc gorącą kawę i otulając się kocem pełnym jego zapachu, słysząc w oddali jego ciche chrapanie.

dziś. ♥ szlachta się bawi. :D  bal gimnazjalny.

luckaa dodano: 15 czerwca 2012

dziś. ♥ szlachta się bawi. :D bal gimnazjalny.

W tamtym  nienawidzę cię  było więcej miłości  niż w jakimkolwiek  kocham cię  na świecie.

luckaa dodano: 15 czerwca 2012

W tamtym "nienawidzę cię" było więcej miłości, niż w jakimkolwiek "kocham cię" na świecie.

Nienawidzę fałszywych deklaracji  niespełnionych obietnic i czekania na coś  co i tak nigdy nie nadejdzie.

luckaa dodano: 15 czerwca 2012

Nienawidzę fałszywych deklaracji, niespełnionych obietnic i czekania na coś, co i tak nigdy nie nadejdzie.

Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy  ponieważ wiedza jest ograniczona.

luckaa dodano: 15 czerwca 2012

Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona.

 Nie będę zmieniać się dla nikogo . Zmieniam się więc sama dla siebie. Przecież jestem nikim.

luckaa dodano: 15 czerwca 2012

"Nie będę zmieniać się dla nikogo". Zmieniam się więc sama dla siebie. Przecież jestem nikim.

  co byś zabrał na bezludną wyspę ?   a ile mogę wziąć ?   dwie rzeczy.   zabrałbym Ciebie i lampę z dżinem. Dżin spełniłby moje trzy życzenia. pierwszym byłaby wielka willa  drugim zapasy żywności  a trzecim złota rybka. złota rybka spełniłaby moje kolejne trzy życzenia. W pierwszym poprosiłbym o wieczną młodość dla Ciebie  w drugim o wieczną młodość dla mnie  a skoro mam Ciebie to nie muszę prosić o szczęście  więc moim ostatnim życzeniem było by to  aby nikt nas nigdy nie znalazł.

luckaa dodano: 15 czerwca 2012

- co byś zabrał na bezludną wyspę ? - a ile mogę wziąć ? - dwie rzeczy. - zabrałbym Ciebie i lampę z dżinem. Dżin spełniłby moje trzy życzenia. pierwszym byłaby wielka willa, drugim zapasy żywności, a trzecim złota rybka. złota rybka spełniłaby moje kolejne trzy życzenia. W pierwszym poprosiłbym o wieczną młodość dla Ciebie, w drugim o wieczną młodość dla mnie, a skoro mam Ciebie to nie muszę prosić o szczęście, więc moim ostatnim życzeniem było by to, aby nikt nas nigdy nie znalazł.

czym jest miłość ?     to świadomość  że jest sie dla kogoś najważniejszym. to życie z kimś  kto mimo wszystko nie puści twojej ręki  a nie ktoś kto będzie wywoływał trzęsienia ziemi słowami ' odchodzę '. miłość to siła  która nierozerwalnie łączy  spaja w jedno i nie pozwala wypowiadać słow  które tak bardzo dzielą. bo miłość to niewyobrażanie sobie życia bez tej osoby.

luckaa dodano: 15 czerwca 2012

czym jest miłość ? ; ) to świadomość, że jest sie dla kogoś najważniejszym. to życie z kimś, kto mimo wszystko nie puści twojej ręki, a nie ktoś kto będzie wywoływał trzęsienia ziemi słowami ' odchodzę '. miłość to siła, która nierozerwalnie łączy, spaja w jedno i nie pozwala wypowiadać słow, które tak bardzo dzielą. bo miłość to niewyobrażanie sobie życia bez tej osoby.

  widzisz ten nóż?   spytała  wyciągając narzędzie trzymane w dłoni  ku niemu. nacięła delikatnie wnętrze swojej dłoni. stał jak wmurowany  nie wiedząc o co chodzi.   tak będzie płakać moje ciało z tęsknoty za twoim dotykiem.   wydukała  wskazując na sączące się kropelki krwi z jej dłoni. nagle wybuchnęła spazmatycznym płaczem mówiąc:   a tak będzie płakać moja dusza.   powiedziała.   przykro mi kochanie  chociażbyś nie wiem co zrobiła  to koniec. nie weźmiesz mnie na litość.   powiedział biorąc do dłoni kurtkę.   zaczekaj! pokażę ci jeszcze tylko jak będzie płakać moje serce!   krzyknęła. zatrzymał się tuż przed drzwiami. gwałtownym ruchem wbiła kuchenne ostrze w swoją klatkę piersiową.  właśnie tak. będzie cichutko łkało  zwijając się z bólu  tam wewnątrz.   powiedziała osuwając się na ziemie.

luckaa dodano: 15 czerwca 2012

- widzisz ten nóż? - spytała, wyciągając narzędzie trzymane w dłoni, ku niemu. nacięła delikatnie wnętrze swojej dłoni. stał jak wmurowany, nie wiedząc o co chodzi. - tak będzie płakać moje ciało z tęsknoty za twoim dotykiem. - wydukała, wskazując na sączące się kropelki krwi z jej dłoni. nagle wybuchnęła spazmatycznym płaczem mówiąc: - a tak będzie płakać moja dusza. - powiedziała. - przykro mi kochanie, chociażbyś nie wiem co zrobiła, to koniec. nie weźmiesz mnie na litość. - powiedział biorąc do dłoni kurtkę. - zaczekaj! pokażę ci jeszcze tylko jak będzie płakać moje serce! - krzyknęła. zatrzymał się tuż przed drzwiami. gwałtownym ruchem wbiła kuchenne ostrze w swoją klatkę piersiową.- właśnie tak. będzie cichutko łkało, zwijając się z bólu, tam wewnątrz. - powiedziała osuwając się na ziemie.

nawet nie wiesz ile radości daje mi zwykłe  cześć  od ciebie. ale nawet nie wyobrażasz sobie jak to boli gdy widzę jak całujesz inną. po prostu nie mogę powstrzymać łez. tak po prostu i bezgranicznie się w tobie zakochałam. a czy ci to powiem? na razie się boję. później nie będę gotowa  a na końcu już będzie za późno.

luckaa dodano: 15 czerwca 2012

nawet nie wiesz ile radości daje mi zwykłe "cześć" od ciebie. ale nawet nie wyobrażasz sobie jak to boli gdy widzę jak całujesz inną. po prostu nie mogę powstrzymać łez. tak po prostu i bezgranicznie się w tobie zakochałam. a czy ci to powiem? na razie się boję. później nie będę gotowa, a na końcu już będzie za późno.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć