 |
Wokół tyle jest przestrzeni
co z tego kiedy ludzi jest za wiele
Jednoznacznie trudno orzec
którzy to wrogowie, a którzy przyjaciele
jedni wciąż się uśmiechają
inni wypytują o rzeczy mało ważne
Trudno to wszystko zrozumieć
Trudno w to wszystko uwierzyć naprawdę
|
|
 |
Znam Boga,lecz nie rozmawiam z nim długo. Od kiedy zobaczyłem,jak pozwala cierpieć ludziom. Wszyscy mówią:czas pogodzić się z tragedia
Wtedy żałuję,ze to życie jest tylko jedno.
|
|
 |
Ludzie odejdą, oszustwa się skończą,
a wtedy nie zostanie ci nic, tylko samotność.
|
|
 |
Uwielbiam ludzi, kocham ich obłudę i zawiść,
Śmieją Ci się w twarz, za plecami gotowi zabić,
Dlatego trzymam wrogów bliżej od przyjaciół.
|
|
 |
"Nigdy wcześniej nie żyłem bliżej zagrożenia, ale nigdy nie czułem się bezpieczniej. Nigdy nie byłem pewniejszy siebie. Było to widać z daleka. A jeśli chodzi o to, o przemoc, to przywykłem. Kto parę razy dostał po ryju i wie, że nie jest ze szkła, ten czuje, że żyje. Dopiero wtedy gdy balansuje na krawędzi."
|
|
 |
Przychodzi czas, że najlepszą reputacją jest ta, którą masz w rodzinie.
|
|
 |
Gdzie jest moje szczęście? Które czuje, że jest blisko.
Gdzie jest miłość, co zwycięża wszystko?
Gdzie jest druga połówka mojego serca?
Wiem, że gdzieś jesteś, tylko jeszcze Cię nie znam.
|
|
 |
Też czujesz ten stan? Endorfiny właśnie rozwalają ci ogaranizm, wszystko miesza się z fantazją, powoli odpływasz. / 15sekund
|
|
 |
Nie możesz bo nie chcesz, nie chcesz bo się boisz, boisz się bo doceniasz, doceniasz bo jesteś głupia, to tak jak z kochaniem. / 15sekund
|
|
 |
Powietrze lepkie od wspomnień, kurz opada na rozum, który usilnie jeszcze walczy choć wie, że nie warto bo serce wygrało, a łzy cisną się do oczu, jakby przeczuwały, że są teraz potrzebne. I gdzie ta pieprzona sprawiedliwość? / 15sekund
|
|
 |
Jeżeli to czytasz, to wiedz że może właśnie umieram, może właśnie ściska mi żebra z bólu, może właśnie zapada mi się klatka piersiowa, może właśnie piecze mnie każda czerwona krwinka, może czuję każdy impuls nerwowy, może umieram z miłości, wbijając się paznokciami w ścianę, może Ty jesteś powodem, może już nawet Bóg mi nie pomoże, może zaraz się obudzę a to będzie tylko koszmar, może wstanę i wszystko znów będzie takie samo, monotonne jak zawsze, aż do wyrzygania. / 15sekund
|
|
 |
"Każdy chyba w życiu posiadał człowieka, z którym łączyła go tak cholernie dziwna więź. I nie było to uczucie - absolutnie. Było to coś w rodzaju przywiązania, chęci powiedzenia wszystkiego - było to takie dziwne 'coś' czego nie da się zapomnieć nigdy."
|
|
|
|