głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika umcmoblo

na świecie jest od chuja mężczyzn ale tylko jeden kręci mnie zajebiście skurwysyńsko.

adzia1996 dodano: 26 stycznia 2012

na świecie jest od chuja mężczyzn ale tylko jeden kręci mnie zajebiście skurwysyńsko.

Najgorzej jak zawsze uśmiechnięta osoba  która zawsze pocieszała innych teraz jest smutna..

adzia1996 dodano: 26 stycznia 2012

Najgorzej jak zawsze uśmiechnięta osoba, która zawsze pocieszała innych teraz jest smutna..

wszystko ma swoje początki  musisz wierzyć w siebie a nie tylko wątpić.

adzia1996 dodano: 26 stycznia 2012

wszystko ma swoje początki, musisz wierzyć w siebie a nie tylko wątpić.

na prawdziwe samobójstwo nie mam odwagi  więc będę umierać na raty i wreszcie kiedyś to się stanie

adzia1996 dodano: 26 stycznia 2012

na prawdziwe samobójstwo nie mam odwagi, więc będę umierać na raty i wreszcie kiedyś to się stanie

Bo miłość jest w tedy kiedy kogoś za bardzo lubimy

adzia1996 dodano: 26 stycznia 2012

Bo miłość jest w tedy kiedy kogoś za bardzo lubimy

Założyć słuchawki  włączyć ulubioną muzykęi rozmyślać nad sensem swojego życia izolując się od otoczenia.

adzia1996 dodano: 26 stycznia 2012

Założyć słuchawki, włączyć ulubioną muzykęi rozmyślać nad sensem swojego życia izolując się od otoczenia.

Chciałabym zatrzymać w sobie wspomnienia  ale każde z nich uświadamia mi  jak bardzo byłam naiwna.

adzia1996 dodano: 26 stycznia 2012

Chciałabym zatrzymać w sobie wspomnienia, ale każde z nich uświadamia mi, jak bardzo byłam naiwna.

przychodził   przychodził z czekoladą ukrytą za plecami  kiedy miałam zły humor  z miśkiem lub kwiatami  kiedy wypadało jakieś święto  choć zazwyczaj owe  święto  unaoczniał sobie sam  ze łzami w oczach  gdy sobie nagle  ni stąd ni zowąd  nie radził. karmił mnie swoim bólem  ja częstowałam Go wylewnymi zażaleniami na los. scałowywał moje cierpienia  obiecując  iż kiedyś wszystko stanie się proste i już nic nie stanie nam na przeszkodzie. marzył. opowiadał mi o przyszłości  o sobie i o mnie  i o naszych dzieciach  i o obiadach  które potulnie przygotuję   czego wizja za każdym razem kosztowała go przyjęciem uderzenia w żebro. i ten dzień. parny  letni poranek  ptaki rozpoczynające swoje arie  wspinające się słońce. Jego wargi  jak zwykle ułożone w uśmiech. i oczy  zamknięte oczy. zawsze opisywałam też oddech: ciężki  przyspieszony  gasnący  słaby. lecz Jego oddech już nie drażnił mojego policzka.

definicjamiloscii dodano: 26 stycznia 2012

przychodził - przychodził z czekoladą ukrytą za plecami, kiedy miałam zły humor, z miśkiem lub kwiatami, kiedy wypadało jakieś święto, choć zazwyczaj owe "święto" unaoczniał sobie sam, ze łzami w oczach, gdy sobie nagle, ni stąd ni zowąd, nie radził. karmił mnie swoim bólem, ja częstowałam Go wylewnymi zażaleniami na los. scałowywał moje cierpienia, obiecując, iż kiedyś wszystko stanie się proste i już nic nie stanie nam na przeszkodzie. marzył. opowiadał mi o przyszłości, o sobie i o mnie, i o naszych dzieciach, i o obiadach, które potulnie przygotuję - czego wizja za każdym razem kosztowała go przyjęciem uderzenia w żebro. i ten dzień. parny, letni poranek, ptaki rozpoczynające swoje arie, wspinające się słońce. Jego wargi, jak zwykle ułożone w uśmiech. i oczy, zamknięte oczy. zawsze opisywałam też oddech: ciężki, przyspieszony, gasnący, słaby. lecz Jego oddech już nie drażnił mojego policzka.

druga w nocy. dym z papierosa nagle zamiast uspokajać  zaczął dusić. wódka paliła w gardło  zamierała w nim  zaciskała się na krtani. krzyczałam  lecz wciąż panowała grobowa cisza. nagle ten łoskot w piersi  nagle wspomnienia wypełzające z każdego kąta  zaklęte w każdym płatku kurzu  w każdym milimetrze sześciennym powietrza.

definicjamiloscii dodano: 26 stycznia 2012

druga w nocy. dym z papierosa nagle zamiast uspokajać, zaczął dusić. wódka paliła w gardło, zamierała w nim, zaciskała się na krtani. krzyczałam, lecz wciąż panowała grobowa cisza. nagle ten łoskot w piersi, nagle wspomnienia wypełzające z każdego kąta, zaklęte w każdym płatku kurzu, w każdym milimetrze sześciennym powietrza.

nie mów mi w jaką przyszłość przyjdzie pojutrze spojrzeć

venzei dodano: 25 stycznia 2012

nie mów mi w jaką przyszłość przyjdzie pojutrze spojrzeć

wiem  że jestem jedną z tych  co nie boją się żyć

venzei dodano: 25 stycznia 2012

wiem, że jestem jedną z tych, co nie boją się żyć

starość nie radość młodość nietrzeźwość

venzei dodano: 25 stycznia 2012

starość nie radość-młodość nietrzeźwość

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć