 |
Ej ! Ty ! Oddawaj moje serce złodzieju..;**
|
|
 |
"rzucić, to wszystko i uciec. zacząć żyć od nowa. z nową etykietką. bez opinii, na starcie. bez ludzi, którzy kładą Ci kłody pod nogi. bez problemów, bez rutyny. bez abstrakcyjnej nadziei na lepsze jutro. chcę uciec. ale nie mogę. dalej tkwię, w tym zakichanym, szklanym, pudełku, zwanym życiem. stąd, nie ma wyjścia. nawet śmierć, jest zbyt bezszelestna, by pomóc."
Facebook
|
|
 |
-Puchatku..? A co jeżeli przyjdzie kiedyś takie jutro,kiedy będziemy osobno?
-Osobność jest bardzo miła, kiedy jesteśmy razem.
-No tak, tak... Ale gdybyśmy nie byli razem? Gdybym ja był gdzieś indziej?
-Nie mógłbyś być gdzieś indziej, bo co ja bym bez Ciebie zrobił? Kogo bym wołał w te dni kiedy nie jestem bardzo silny? Kogo bym się radził, gdybym nie wiedział co mam robić?
-Misiu...My...
-My?! Nas by wtedy nie było Krzysiu!
-Oh Puchatku.. Jeżeli przyjdzie takie jutro, że nie będziemy razem, musisz o czymś pamiętać.
-Dobrze.. a o czym muszę pamiętać?
-Że jesteś odważny.. i że jesteś silny.. i bardzo mądry..! Ale najważniejsze jest to, że nawet jeśli bylibyśmy osobno... To ja i tak będę z Tobą.. Zawsze będę z Tobą..!
|
|
 |
"Pragnienie jego stałej obecności, nieustanne myślenie o nim, gdy go nie było, niepokój i nerwowość, gdy miała go za chwilę zobaczyć, tęsknota, gdy jeszcze był przy niej, ale wiedziała, że za kilka minut go nie będzie.."
|
|
 |
- Pomyśl sobie, że to wszystko miałoby dziś zniknąć. - Ty... Ty też.? - Nie. Wszystko oprócz mnie. - A to niech znika w cholerę.
|
|
 |
`Całował jej mokre od płaczu policzki, patrzył w zapuchnięte, czerwone oczy, gładził po nieułożonych włosach. I powtarzał, że kocha.. Że kocha najbardziej na świecie.
|
|
 |
- Nienawidzę Cię! - Krzyknęła. On milczał, pochwycił ją w ramiona i mocno przytulił. Wiedział że Ona ma ciezkie chwile, Ona już po minucie żałowała tego co powiedziała.
|
|
 |
Zaimponowało mi to, jak na mnie patrzysz. Z jaką delikatnością łapiesz mnie za rękę i to, z jaką pewnością obejmujesz me ramiona.
|
|
 |
Pamiętam dzień, w którym pierwszy raz do mnie napisałeś. Byłam zaskoczona, ale i szczęśliwa. Nie mogłam uwierzyć, że ktoś taki jak Ty mógłby zainteresować się moją osobą, ale tak było. Pamiętam naszą pierwszą rozmowę, spotkanie, w końcu nasz pierwszy pocałunek. Pamiętam wszystko i niech to się nigdy nie kończy.
|
|
 |
Tylko Ty jesteś w stanie mnie zmienić.
Tylko Tobie bym na to pozwoliła.
|
|
 |
Przymykam powoli powieki, a Ty zjawiasz się bez uprzedzenia. Zawsze ten sam, uśmiechnięty i z rozwartymi ramionami, w które wbiegam bez zastanowienia. Zatracam się w nich, a Ty zaciskasz je mocniej, jakbyś chciał ochronić mnie przed wszelkim złem tego świata.
|
|
|
|