 |
Żałuję cholernie, że nie jestem tak odważną osobą, by zakończyć te męczarnie bólu. Zrobiłabym to, bez zastanowienia. Odebarałabym sobie to pieprzone życie, bo w nim tak już nie ma nikogo.
|
|
 |
Zniszczyli mnie, już doszczętnie, każdy po kolei. Stworzyłam swój osobisty raj, w którym było ogrom miłości i pozytywnego myślenia. Uwierzyłam, że mogę być szczęśliwa, tak też byłam. Zostałam z niczym, z samą sobą. Po prostu umarłam.
|
|
 |
Wykańcza mnie ten ból, kiedy nastąpi ta pieprzona pustka?
|
|
 |
To miejsce miało stać się moimi wspomnieniami. Jednakże znów.. wróciłam. Tak, po raz kolejny złamano mi serce.
|
|
 |
Śnił mi się. Uratował mój skaleczony palec od dłoni. Był moim bohaterem... we śnie.
|
|
 |
Zawsze trzeba pamiętać, kto był, gdy nikogo nie było.
|
|
 |
Jestem nikim, spoko. Lecz dla takich jak Ty, to i tak za wysoko
|
|
 |
Wiem, że to łamie mi serce, ale kurwa, nie chcę widzieć Ciebie więcej, nigdy więcej
|
|
 |
Jeszcze nie znasz siły moich słów.
|
|
 |
Nie ma planu na kolejne dwa oddechy.
|
|
 |
Straszne mi przykro, że nie umiesz mi dorównać.
|
|
 |
Dobrze jest mieć kogoś, komu można powiedzieć wszystko, z kim można robić rzeczy niemożliwe
|
|
|
|