 |
Wchodząc do szatni zauważyłam Jego. Ubierał kurtkę. Poza nim nie było nikogo więcej. Byliśmy sami. Jednak ja nie odzywałam się ani słowem tylko po kolei zakładałam czapkę, kurtkę, szalik. Przechodził koło mnie i uśmiechnął się, byłam zdziwiona. Przeszedł dalej. Po chwili cofnął się, spojrzał mi prosto w oczy kiedy to ja zakładałam rękawiczki. " Od rana chciałem powiedzieć Ci, że ładnie dziś wyglądasz. " - powiedział i poszedł. Zaparło mi dech w piersiach. Nie zdążyłam nic powiedzieć. Dzisiejszego dnia, na pewno byłam najszczęśliwszą dziewczyną w szkole. Wystarczy tylko kilka słów, aby moja twarz promieniała prawdziwym uśmiechem./retrospekcyjna
|
|
 |
siedzę przed komputerem i po raz kolejny zastanawiam się , czy tylko ja tak cierpię? / mietowyusmiech
|
|
 |
byliśmy u mnie , położył się koło mnie młodszy brat . - eej , mistrzu , zostawisz nas na chwile co ? - powiedziałeś . - nie . - tak . moja krew . - dam ci lizaka . - zacząłeś go przekonywać . pokręcił przecząco głową . - lizak i guma kulka ? - stoi . - braciszek zszedł z łóżka , odbierając swoją zapłatę . - no wiesz , dzięki mały , jestem warta tyle co lizak ! - krzyknęłam za nim . - i guma kulka . - wymruczałeś tym swoim seksownym głosem do ucha . / net
|
|
 |
Czasami spotyka nas coś naprawdę miłego. Trwa krócej lub dłużej, ale zawsze sprawia,że się uśmiechamy i jesteśmy szczęśliwi. Gdy sobie pójdzie- robi nam przykrość i boli, lecz i wtedy ma swój plus- to co nam dało i czego nas nauczyło zawsze zostawia, nigdy nie zabiera ze sobą . /fejs
|
|
 |
wciąż żyć marzeniami , że wróci i będzie kochał . / mietowyusmiech
|
|
|
|